Co przychodzi ci do głowy, kiedy myślisz o webmasterach stron erotycznych? Czy wielki, obleśny typ bez zasad, który liczy tylko kasę od innych napaleńców? No cóż, przynajmniej w tym przypadku pomyliłeś się i to bardzo. Oto ostatni post z tego sajtu:
Co możemy przetłumaczyć jako:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą