I takie dziewczyny się kocha i się ich nie opuszcza, bo spotkać taką z dystansem do świata i siebie to prawdziwa sztuka.
Wiem, tłumaczenie nie teges, ale dosłowne byłoby niezrozumiałe
A mój chłopak właśnie poprosił mnie, żebym trzymała kajak, bo zrobiło mu się niedobrze i zaczął wymiotować. Oczywiście nie mogłam przegapić tej okazji i utrwaliłam ten moment na naszej nowej narzucie.
"Szczęśliwe małe wypadki"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą