Szukaj Pokaż menu

Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - 18-latka sprzedaje swoje dziewictwo. "To dla mnie nic takiego"

140 901  
307   239  
W dzisiejszym odcinku o zaskakującym komunikacie, jaki pojawił się w śląskiej Biedronce. Będzie też o 26-latce, która twierdzi, że faceci nie chcą się z nią spotykać, bo jest za ładna.

01f80a05b145c962ce5672b4b92390d3?width=650

Trump powiedział, że Finowie grabią lasy, żeby zapobiec pożarom, więc Finowie drą łacha z Trumpa

71 710  
336   50  
Jeżeli nasz prezydent wydaje się wam nieco za bardzo komiczny, to co powiecie o Donaldzie Trumpie? Ostatnio spece od pi-aru zawiedli i Trumpowi udało się powiedzieć "coś od siebie". Finowie (i nie tylko) mają niezłe używanie...

Kliknij i zobacz więcej!

Oto co się dzieje, kiedy prezes Apple przyłapie pracownika Apple używającego Androida

103 823  
235   57  
Co się stanie, kiedy w szeregi pracowników firmy tworzącej "najlepszy" i "jedyny nadający się do użytku telefon" wkradnie się zdrajca używający telefonu z Androidem? Na to pytanie odpowiedź próbował uzyskać jeden z użytkowników serwisu Quora. Rezultaty przerosły zapewne jego najśmielsze oczekiwania, ponieważ inny użytkownik uraczył go historią z życia wziętą.

172944025e92131samsung_vs_iphone_hh.jpg
Brandon Nuckelt przepracował w Apple'u 2 lata na średnim szczeblu i to on zdecydował się udzielić odpowiedzi ciekawskiemu:

Rzecz miała miejsce na dziedzińcu głównej siedziby Apple przy Infinite Loop. 1. Było piękne, bezchmurne popołudnie. Jedno z wielu takich w Cupertino. Trawnik przed siedzibą firmy wypełniony był po brzegi pracownikami Apple'a. Wszyscy odpoczywali i raczyli się winem lub piwem, a wśród nich znajdowałem się również ja.

W pewnym momencie moją uwagę przykuła mała grupka ludzi idących ścieżką w naszą stronę, w centrum której szedł sam Tim Cook. Nawet w siedzibie Apple'a widok szefa w roboczy dzień należał do rzadkości (no chyba że pracowałeś przy którymś z głównych projektów), więc wokół grupki szybko zaczęli gromadzić się ludzie. Wszyscy, jak jeden mąż, wyciągali swoje iPhone'y w celu zrobienia zdjęcia szefowi wszystkich szefów.

172945042785451tim_cook_fot_silicio.jpg

Tim rozglądał się, uśmiechał i kiwał głową, przechodząc obok nas w ten charakterystyczny dla siebie sposób. Dookoła ścieżki zebrała się już spora grupa ludzi, więc Tim zatrzymał się i pomachał. Nagle na jego twarz padł cień. Jego wzrok wylądował na samotnym smartfonie z Androidem, który dzierżony był w dłoniach jednego z pracowników. Napięcie rosło! Wtem Tim wskazał w stronę czarnej owcy i powiedział tylko jedno zdanie: „chyba sobie żartujesz!”, a jego słowa pełne były przesadnej dezaprobaty.

To wszystko. Pracownik nie został zwolniony ani nawet upomniany - przynajmniej z tego co mi wiadomo. Swoją drogą ciekawe, jak zareagowałby Steve Jobs w podobnej sytuacji? To przecież tylko telefon, a my wszyscy mieliśmy dużo ważniejszych spraw na głowie... jak na przykład wybór kolejnego piwa do wypicia ;-)
235
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Trump powiedział, że Finowie grabią lasy, żeby zapobiec pożarom, więc Finowie drą łacha z Trumpa
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Polska policja też ma poczucie humoru!
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu 13 szokujących rzeczy, które musisz wiedzieć o ciemnej stronie internetu
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Łamigłówki dla spostrzegawczych
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Zakup taniego power banku i wesoła niespodzianka po jego otwarciu
Przejdź do artykułu Uśmiech i odwaga - pięć historii bohaterskich stewardess

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą