Szukaj Pokaż menu

Co to do cholery jest?! - potwory morskie wyciągnięte z wody przez rosyjskiego rybaka

69 050  
374   54  
Roman Fiedorcow większość czasu spędza na połowach ryb, jednak części z jego zdobyczy za nic w świecie nie chcielibyście zobaczyć na swoim talerzu. Na swoim Instagramie dzieli się co ciekawszymi okazami, z których część wygląda jak żywcem wyjęta z horroru.

Najdziwniejsze stworzenia wyciągnięte z głębin morza

Sanitariusz, który za swoje bohaterstwo dostał samochód

32 626  
271   28  
Przez Kalifornię znowu przetacza się fala niszczycielskich pożarów, które równają z ziemią całe miasta i setki domów. Bohaterski sanitariusz Allyn Pierce ze szpitala w Paradise (o ironio, miasteczka o nazwie "Raj") ryzykował własnym życiem, aby pomóc zagrożonym mieszkańcom... I to nie tylko raz.

MŻJDD - do jakich strat może doprowadzić seks u ciotki w domu

83 130  
208   47  
Dziś o tym, jak jeden synek wziął i doje*ał...

#1. Rzyciowo...

Byłem u proktologa. Moja dupa jest do dupy...

#2. A gdyby tak pierdzielnąć to wszystko...

Miałem już dość miasta i zamieszkałem na wsi. Praca zdalna, więc luz, nawet nigdzie nie muszę wychodzić. Pewnego piątku skończyłem robotę około 21:00 i postanowiłem, że napiję się piwka. W lodówce brak, sklepy zamknięte, żadnej knajpy w promieniu 10 km, a najbliższa stacja benzynowa w innej gminie, a nawet powiecie. Co pewnie nie stanowiłoby wielkiego problemu, gdybym miał samochód. Życie w mieście to jednak ma swoje nieoczekiwane plusy.

#3. Dzieci to samo szczęście

Niemowlak się na mnie zrzygał. W samolocie. W połowie lotu do Stanów.

#4. Jak piątka w totka

5 razy podchodziłam do egzaminu na prawo jazdy, ale w końcu sobie darowałam, więc zostałam dożywotnią pieszą. Parę tygodni później potrącił mnie mój instruktor ze szkoły jazdy.

#5. Wróżę przyszłość w polityce

Ludzie uważają, że ciągle zmyślam i nie biorą na poważnie tego, co do nich mówię. Po prostu nie są w stanie uwierzyć we wszystko to, co wydarzyło się w moim życiu, a ja żyję naprawdę bardzo intensywnie, dużo podróżuję, jestem

#6. Nie jest do końca tak źle z tą młodzieżą

Rok obecny, październik. Przyjmuję nowy rocznik na studiach. Na początku zajęć mówię, że nazywam się Jarosław Kaczyński. Cała sala w śmiech. Tłumaczę, że to nie są żarty i naprawdę się tak nazywam. W tym momencie słyszę z sali

#7. A co miał krzyczeć?

Dzisiaj uprawiałam seks z moim narzeczonym. Podczas zmiany pozycji wykrzyczał

#8. Gratulacje!

Ostatnio zwolnili mnie, nie żartuję, z 42. firmy w moim życiu.

#9. Toś, kur*a, doje*ał

Zawsze wstydziłem się mojego ojca i zawsze powtarzałem sobie, że nigdy nie będę taki jak on. Wprawiał mnie w zażenowanie, często gadał debilnym wierszem, zarywał kasjerki nawet te w Biedrze, zagadywał obcych ludzi na chodnikach, plażach, w knajpach, na trawnikach. Wkurzał mnie, bo to prosty cham, a teraz jestem, kurwa, taki sam.

#10. W zamtuzie wyszłoby taniej

W trakcie uprawiania seksu rozbiłem drogocenną porcelanową wazę mojej ciotki.

Już przetwarzamy dziesiątki waszych historii pt.: "Zwolnili mnie z pracy",
wielkie dzięki wszystkim nadsyłającym!

Teraz do następnych odcinków zbieramy
historie zaczynające się od słów:

"W trakcie uprawiania seksu..."

Możesz wysłać je do nas w wiadomości prywatnej,
na anonimowe.opowiesci@gmail.com
albo na Facebooka MŻJDD

Możesz też korzystać z komentarzy.

208
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Sanitariusz, który za swoje bohaterstwo dostał samochód
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Dziwne rzeczy, które ludzie mówią pod wpływem narkozy
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu W gorzkim liście nauczycielka opisuje realia pracy w szkole
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu MŻJDD.. kochany pies sąsiadki i skuteczni policjanci!
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Dziwacy z rosyjskich portali społecznościowych CXVII - przyroda, basen i chłodny trunek
Przejdź do artykułu Zwykli ludzie, którzy przypadkiem trafili na cenne skarby

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą