Większość ludzi nie lubi szpitali, bo i też to miejsce nie kojarzy się z niczym dobrym. Są też tacy, którzy mimo choroby swojej albo kogoś bliskiego, nie stracili poczucia humoru. I dobrze, bo śmiech to najlepsze lekarstwo!
#1. To mój ojciec jest pacjentem w szpitalu, ale moja mama ma u niego specjalne względy.
#2. "Nie ta noga. Ani ta, w ogóle mi niczego nie amputujcie" - ostatnie co pamiętam, jak zasnęłam przed operacją, to chichot anestezjologa.
#3. Amputowano mi nogę, a mój brat wpadł do szpitala przebrany za pirata. Jak go nie kochać...?
#4. Mój chłopak boleśnie i głęboko rozciął sobie palec. Tak spędził czas na ostrym dyżurze, czekając na lekarza.
#5. "Gap się dalej... a możesz zobaczyć sztuczkę" - weterana nie da się łatwo złamać.
#6. Babcia prosiła dziadka wyraźnie, żeby przestał jej w końcu robić zdjęcia.
#7. Jutro mam operację wstawienia protezy biodra. Mam nadzieję, że lekarze mają poczucie humoru - "Powodzenia! Nie spier*olcie tego - Nathan"
#8. Żona chciała mieć pewność, że uwiecznię wyraz naszych twarzy w chwili, kiedy nasza córeczka będzie przychodziła na świat. I uwieczniłem!
#9. Przyjął ten strzał na klatę z dużym spokojem.
#10. Jako dziecko byłem znany z tego, że potrafiłem jednym ciosem siekiery rozwalić pełną puszkę z czarnym sprayem.
#11. Zrobiłem w poczekalni, czekając aż moja córka przyjdzie na świat.
#12. Matka mojej dziewczyny przysłała jej zdjęcie. Widok z okna szpitala jest bardzo demobilizujący.
#13. Co za chory zboczeniec zostawia takie czasopisma w gabinecie u pediatry?!
#14. Nie chciałam iść do szpitala, choć byłam bardzo chora. Miałam dwie stare kaczki, które wymagały troskliwej opieki i podawania lekarstw. Specjalnie dla mnie zrobiono wyjątek i pielęgniarka w nocy wpuszczała mojego chłopaka ze zwierzętami do szpitala.
#15. Kumpel miał ostrą reakcję alergiczną i zrobił sobie w szpitalu selfika.
#16. Dzisiaj poprosiłem o rękę moją dziewczynę, która pracuje w szpitalu na sali porodowej.
#17. Pielęgniarka nie była zachwycona poczuciem humoru mojego kumpla.
#18. Najważniejsze to nigdy nie tracić poczucia humoru!
#19. Kumplowi dzisiaj rodzi się córka.
Moje imię: MALINA Imię partnera: MIKE Imię dziecka: DZIEWCZYNKA NIE MA IMIENIA
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą