Dzisiaj o tym, jak pewien osioł uśmiercił filozofa, ile osłów mechanicznych ma silnik oraz zawsze przydatna porada jak skutecznie obrazić Irlandczyka.
#1. Osioł pasterski
Osły kojarzy się głównie z uporem, niekoniecznie z agresją. Coś jest jednak na rzeczy, ponieważ w niektórych miejscach to właśnie osły chętnie wykorzystywane są przez pasterzy do ochrony stad. Osły instynktownie kopią i gryzą i - pozostawione same sobie - są w stanie uśmiercić kojota czy wilka.
#2. Osioł kontra filozof
Chryzyp z Soloi, ateński stoik żyjący w III w. p.n.e., pożegnał się ze światem właśnie przez osła. Zwierzę wcale go jednak nie zaatakowało, a… ubawiło. Na widok osła zażerającego się figami i popijającego winem filozof rechotał tak mocno, że - jak głosi historia - dosłownie umarł ze śmiechu.
#3. Osioł mechaniczny
Koń mechaniczny to - w zależności od przyjętego standardu - ok. 735 lub 745 watów. Osioł mechaniczny - jedna trzecia tego, 250 W. Jeśli więc dojdziemy do wniosku, że 100 koni mechanicznych w samochodzie nie brzmi dumnie, jednostkę można zamienić na osły, a wynik natychmiast się poprawi!
#4. Ilu Irlandczyków za jednego osła
W XIX wieku w Pensylwanii do prac kopalnianych taniej było nająć jednego Irlandczyka niż jednego osła. Niechlubny przelicznik stał się na tyle popularny, że nazywanie Irlandczyków osłami stało się bardzo poważnie traktowaną obelgą.
#5. Największy osioł świata
Największe osły na świecie, wbrew podejrzeniom, żyją wcale nie w polskim parlamencie, a w Ameryce. Rasa znana jako „mammoth jack” osiąga nawet ponad 170 cm wzrostu w kłębie (czyli do wysokości najwyższego punktu tułowia).
#6. Osioł na lotnisku
Przy odrobinie (nie)szczęścia jeden osioł wystarczy do uziemienia całego samolotu. Przypadków metaforycznych jest pełno, dosłowny - zdarzył się w grudniu 2011 roku na Arubie. Startujący samolot lokalnych linii lotniczych, dosłownie sekundy po oderwaniu się od ziemi, zahaczył kołem o urzędującego na pasie startowym osła. W konsekwencji konieczne było awaryjne lądowanie z wygiętym podwoziem. Szczęśliwie jedyną ofiarą zajścia okazał się osioł.
#7. Osioł dla zwycięzcy
W 1896 roku Spyridon Louis wygrał pierwszy nowożytny maraton olimpijski, stając się tym samym bohaterem narodowym Grecji. Ówczesny król zadecydował, że biegacz - na co dzień nosiwoda - otrzyma co tylko zapragnie. Ten zapragnął… osła. Zwierzę miało mu pomóc ciągnąć wózek, na którym targał swoje towary.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą