Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Przebiegłe sztuczki marketingowe

146 435  
745   16  
O tym, że reklama jest dźwignią handlu nikogo nie trzeba przekonywać. Poniżej kilka najbardziej sprytnych pomysłów speców od marketingu.

#1. Cukierki na widelcu

Największą bolączką rodziców lubiących rozpieszczać swoje dzieci były niegdyś landrynki karmelowe - po ich zjedzeniu dzieciaki wycierały lepiące się od karmelu dłonie o ubrania. Problem zniknął wraz z pojawieniem się landrynek na patyku (początkowo drewnianym). Autorem "Gola", bo tak początkowo nazywały się te cukierki był Enrique Bernat. Logo zaprojektował sam Salvador Dali. Ponieważ dotychczasowa nazwa nie okazała się zbyt przebojowa, Bernat wynajął agencję reklamową, która wymyśliła znaną do naszych czasów nazwę "Chupa-Chups".

#2. Marketing doda ci skrzydeł


Dawno, dawno temu, Red Bull dopiero wchodził na amerykański i europejski rynek i był mało znaczącą marką, walczącą z tak potężnymi konkurentami jak Coca-Cola lub Pepsi. Wszystkie napoje w tej kategorii reklamowały się jako stymulujące, poprawiające wydajność fizyczną i umysłową.

Marketingowiec Red Bulla Dietrich Mateschitz zaproponował prawdziwą woltę: podnieść cenę o 200%, zmniejszyć tarę, sprzedawać napój w puszce przypominającej baterię, w miejscach do tej pory nietypowych dla energetyków i rozdawać napój studentom w campusach.

Pomysł chwycił. Najbardziej zadowoleni byli studenci, którzy odkryli, że rozdawany za darmo napój świetnie łączy się z wódką.

#3. IKEA w wielkim kraju


Wejście szwedzkiej firmy na amerykański rynek nie było łatwe - wyniki sprzedaży były gorsze niż złe. Okazało się, że winne temu są... małe rozmiary mebli. Do ich wzornictwa amerykanie nie mieli żadnych uwag, ale nie pasowały one do wielkich amerykańskich domów. Wyjście było tylko jedno - projektować większe meble.

#4. Inwazja wielbłądów


Modna ostatnimi czasy reklama teaserowa bierze swój początek z kampanii promującej papierosy Camel. Firma tytoniowa szybko zorientowała się, że wizerunek wielbłąda na paczce to nie tylko obrazek przyciągający uwagę...

Kilka dni przed wypuszczeniem do sklepów pierwszej partii tych papierosów, marketingowcy Camela zamówili w lokalnej prasie 90 miast ogromne ogłoszenia. Pierwszy z nich głosił: "Wielbłądy!". Kolejne natomiast: "Wielbłądy nadchodzą!" i "Jutro w Ameryce będzie więcej wielbłądów niż w Afryce i Azji razem wziętych!". Wystraszony i rozemocjonowany naród wkrótce dowiedział się prawdy: "Papierosy Camel już są!". Kampania reklamowa była tak udana, że prawie wszyscy palacze spróbowali nowej marki.

#5. Siła obrazu


Jak przekonać ludzi, by zużywali więcej produktu? Po prostu im to pokazać. W 1960 wyemitowano filmik reklamowy, którego bohaterowie wrzucali do szklanki nie jedną, a dwie tabletki leku na kaca - Alka Seltzera. Wyniki sprzedaży podskoczyły. Analogicznie nakazuje się nam dwukrotnie nanieść szampon na głowę i brać dwie pastylki gumy do żucia na raz.

#6. Jak inwestować, to tylko w kryzysie


Po czym poznać dobrych marketingowców? Po tym, że sprzedaż rośnie w czasie Wielkiego Kryzysu. Kiedy Coca-Colę sprzedawano w butelkach po 170 ml., Pepsi postanowiło dwukrotnie zwiększyć tarę i zachować cenę identyczną jak Coca-Cola - 5 centów za butelkę. Potężnej obniżce ceny towarzyszyła łatwo wpadająca w ucho piosenka o tym, że Pepsi to "napój dla was".
W ciągu dwóch lat, zaczynając od 1936 roku, kompania podwoiła zyski ze sprzedaży, a slogan reklamowy nie opuszczał amerykańskich głów jeszcze przez bite 20 lat.

#7. Przeprawa przez Bug

Po upadku ZSRR na wschodni rynek po raz pierwszy trafiły batoniki Snickers. Reklamowano je jako coś, co może zastąpić pełnowartościowy obiad. Rosyjski klient nie mógł uwierzyć, że mała czekoladka nasyci go tak, jak dwa dania i kupował ten batonik tylko jako "coś słodkiego do herbaty". Kiedy markę przejęła inna agencja, jako cel reklamy wybrano nastolatków, którzy, jak wiadomo, uwielbiają słodycze.

#8. Po co komu teflon?


Firma, która wypuściła na rynek patelnie teflonowe była święcie przekonana, że najważniejszym argumentem za ich kupnem jest możliwość smażenia potraw bez użycia tłuszczu. Nieźle się rozczarowali, kiedy dowiedzieli się, że gospodynie domowe kupują te patelnie z powodu łatwości ich mycia. Firma pogłówkowała i zmieniła główną treść reklam. Na efekt nie trzeba było długo czekać - sprzedaż wzrosła.

9. Po co płacić za reklamę?


Mistrzami marketingu są specjaliści z firmy Marlboro. Wymyślili oni, że papierosy tej marki będą sprzedawane w paczkach z otwieranym wieczkiem. Do tej pory, aby wyjąć papierosa, wystarczyło włożyć rękę do kieszeni i nie wyjmując z niej paczki wyciągnąć jedną sztukę. Otwierane wieczko zmusiło palaczy do wyciągania paczki każdym razem i tym samym pokazywania jej otoczeniu.

Ludzie szybko nauczyli się wyjmować papierosy z nowych paczek "po staremu", ale Marlboro nie zdążyło zareagować - kompania Dunhill wprowadziła bardziej eleganckie paczki z dodatkową klapką, której nie da się otworzyć w kieszeni.

Oglądany: 146435x | Komentarzy: 16 | Okejek: 745 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało