Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Rozkoszne diabełki XCII

48 391  
253   12  
Kliknij i zobacz więcej!Rozkoszne diabełki powracają! Z mroku dziejów wygrzebujemy serię i czytamy co tam milusińscy nabroili, a trochę psot się od ostatniego spotkania uzbierało...

Mój pięcioletni synek przed wyjściem do miasta (czyt. centrum) na lody i takie tam:
- Mamusiu czy my mamy w domu grzebień?
- Tak słonko, a co?
Na to Adek bardzo poważnie:
- To daj, bo muszę się wygrzebać żeby ładnie wyglądać.

by Agawa77

* * * * *

Młoda w przedszkolu. W szatni na ścianie codziennie wystawka twórczości przedszkolaków. Tym razem jakieś kurki wyklejane z papieru kolorowego, wydzieranki takie czy cóś. Mamusie oglądają prace w ekstazie niemal, recenzje prac swoich pociech takie, że i sam mistrz Matejko chciałby takie mieć. Oglądam i ja. Szukam. Brak kurki z podpisem Ola P. Z pewną taką nieśmiałością zwracam się do młodej:
- Ola, a twoja kurka to gdzie jest?
Młoda spojrzała na mnie z takimś czymś dziwnym w oczach (zdziwienie? politowanie? oburzenie?)
- Mamo, a ty wiesz ile z taką kurką jest roboty?
I po co się było pytać?

Młoda została więc na jakiś czas kurką. Strasznie ją ta ksywa wkurzała. Stwierdziła, że nie jest żadną kurką, bo nie ma grzeborka. Na naszą reakcję (tak, darliśmy łacha z własnego dziecka) na grzeborka, niezrażona odpowiedziała, że chodziło jej o ten, no grzebyczek na główce kurki i tak w ogóle to:
- Każdy może być przejęzyczony!

by Jaiwo

* * * * *

Odwiedziłam kiedyś znajomych. Mają córkę, która obecnie zbliża się do szesnastki, wtedy miała 14 lat i wypaliła do mnie z tekstem:
- A moja mama to jest dla mnie niedobra!
Ja:
- A czemuż to?
- No na przykład nie daje mi kolacji!
Ja w lekkim szoku, jakoś młoda nie wyglądała na zagłodzoną, dlatego pytam:
- Wygłupiasz się?
- Nie, poważnie, nie daje mi kolacji... Sama sobie muszę zrobić!

by Elita

* * * * *

Mała (9)szaleje, bryka, skacze, biega, przy akompaniamencie przeraźliwych wrzasków. Młody (12) ma już tego dość. W pewnym momencie patrzy potępiająco na siostrę i mówi:
- Mała, uspokój się, albo Ci włączę Radio Maryja.

Młody(12) i ja na siłowni. Ćwiczymy ostro. W pewnym momencie w przerwie między seriami Młody podchodzi do mnie zmęczony, spocony, robi niewinną minkę i oznajmia głośno:
- Wiesz, że nie wolno sprzedawać dzieci. Nie rób mi tego. Mamoooo, no wykup mnie z Allegro...
Miny ćwiczących obok - bezcenne.

by Aniolek_74

* * * * *

Pewnego razu, wychodziliśmy do znajomych. Mój młodszy pociech [P] z trudem próbuje zawiązać buta. Kiedy już jest blisko, zaraz but mu się rozwiązuje i w tak w kółko. Żona [Ż] ponagla, a on oczywiście nawet nie poprosi o pomoc. W końcu słyszę:
[P] - Ku*wa, głupi but!
[Ż] - Co ty powiedziałeś?! - z zaskoczeniem w głosie.
Chwila konsternacji, maślane oczka i:
[P] - Że jesteś piękna.

by Luvencedus @

* * * * *

Pewnego dnia [Z]najoma jedzie samochodem z córeczką i mówi:
- Darusia, oszyj się!
- Przecież jestem obszyta!

by Mad-lene @

* * * * *

Stojąc z dziećmi w kolejce, dzieci marudzą co by im kupić. Wreszcie nie wytrzymuję i mówię do nich:
- A wiecie co ja bym chciał...
Na to młodsza:
- Piwo?
No tak, dzieci wiedzą o przyzwyczajeniach ojca, ale żeby zaraz cały sklep.

by Pawel399 @

* * * * *

Młoda jak była jeszcze młodsiejsza chorobę lokomocyjną miała. Ostatnio zdarzył jej się nawrót i to oczywiście w samochodzie kolegi, który zaoferował swoją pomoc w dowiezieniu nas gdzieś tam. Bez eufemizmów - obrzygała mu piknie cały samochód. Atmosfera zrobiła się taka trochę napięta, ale niezrażeni zapaszkiem próbowaliśmy konwersować. Żona kolegi jest nauczycielką w szkole u młodej. Podczas owej konwersacji dowiedziałyśmy się, że właśnie wygrała konkurs (czy jak tam to się nazywa) i została panią dyrektor. Młodą ta wiadomość wprowadziła w stan zamyślenia. Przemyśliwała pewnikiem jakie to ma dla niej znaczenie: koleżanka mamy-dyrektorką szkoły. Nagle na jej dziewczęcej twarzy pojawił się szczery uśmiech:
- Mamix, ale ty wiesz jaki rispekt w szkole będę miała? Obrzygałam samochód dyrektorce!

by Jaiwo

* * * * *

Ostatnio miałam okazję zaobserwować dwie zabawne sytuacje w sklepie. Na oko pięcioletnia dziewczynka już od dłuższej chwili namawiała matkę na wyjście ze sklepu. Rodzicielka cierpliwie tłumaczyła dziecku, że musi dokonać paru zakupów. Zniechęcone dziecko skwitowało sytuację jednym zdaniem
- Mamo, dziadek mówi, że jeśli będzie musiał czekać na ciebie jeszcze trochę, to go trafi jasny szlag, albo inna cholera.
Oczywiście, wyznanie małej usłyszał cały sklep.

Kilka dni później, w innym sklepie, czterolatek namawiał babcię na zakup niezwykle taniej, chińskiej zabaweczki. Bez skutku. Zrezygnowany przysiadł gdzieś w kącie
sklepu, gdzie zaczepiła go staruszka.
-Kochanie, babcia nie chce ci kupić zabaweczki? - zagruchała dobrotliwie starsza dama.
- Nie - odpowiedział naburmuszony - trzy złote kosztuje, ale nie chce kupić, stara sknera!
I skąd u takiego malucha takie refleksje? ;-)

by Annamarcowa @

* * * * *

Przed przyjściem znajomych zaopatrywałam się w sklepie w towarzystwie 8 letniego synka (S). Wywiązał się następujący dialog:
(S) - Mama, a tego piwa to dasz mi spróbować?
(J) - Nie kochanie, dawanie dzieciom alkoholu jest karalne. Poza tym jak będziesz pić alkohol w tym wieku to nie urośniesz!
(S: odkrywczo) - To ty dlatego jesteś taka mała!
Pół sklepu złożyło się ze śmiechu, a mi no coż... Głupio.

by K.T. @

Dziękuję wszystkim nadsyłającym! Pamiętaj, dzięki Tobie seria może kwitnąć! Co zrobić? Ano przypomnieć sobie odzywki dzieciaków, spisać je i podesłać do mnie. Tu podaję linek zaufania. Klikaj i pisz! W tytule maila wpisz Rozkoszne Diabełki - znacznie ułatwi mi to zbieranie materiału do następnego odcinka!

UWAGA! Znaczek @ występuje przy nickach osób, które nie założyły sobie (jeszcze) konta na najlepszej stronie z humorem na świecie!

Oglądany: 48391x | Komentarzy: 12 | Okejek: 253 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało