Boję się dokończyć ostatni odcinek

o kurde, nawet nie wiedziałam, że jest. trzyma poziom dwóch pierszych sezonów? bo trzeci to był tylko ok, moim zdaniem

:discordia , w zasadzie to chyba żaden nie zrobił tak ostrego mindfucka jak wcześniejsze odcinki, a niektóre kończą się dobrze Poza tym niektóre zagrożenia technologiczne wydają się być wtórne. Ostatni tylko obejrzałem do połowy, bo mnie nieco obrzydzenie wzięło

Czekam na powrót z pracy lepszej połowy i siadamy

btw

Ktoś psuje

:nevya dzięki za przypomnienie. Tylko od momentu jak Netflix to robi to poziom poszedł w dół. Ale trzeba sprawdzić.

Jak coś to dzisiaj rano była premiera, długo nie żyliście w nieświadomości

A miałam z nudów iść spać, a tu taka niespodzianka

najpierw obejrzę 2 gi sezon .

Obejrzałem już s4e01 i s4e02 i zastanawiam się czy jest sens dalej oglądać... Netflix to spieprzył. Nie trzyma klimatu. Moim zdaniem jest jeszcze gorzej niż 3 sezon.

:smiszny85 ale pierwszy odcinek był zajebisty Ten gość był naprawdę podobny do Kirka Obejrzałem 3 epizody na razie, na drugim i trzecim nieco się nudziłem.

:salival Rzecz gustu, dla mnie pierwszy odcinek to jeden z najgorszych w tym sezonie. Gorszy był tylko piaty. Ogólnie sezon da się obejrzeć, ale dupy nie urywa.

Obejrzałam wszystkie. Ostatni podobał mi się najbardziej. Chyba faktycznie coś im w tej serii nie poszło, ale jeśli będą kręcili następne sezony, to chętnie je zobaczę.

Zmęczyłem do końca. Żaden nie trzyma klimatu z dwóch pierwszych sezonów. Za wyjątkiem piątego odcinka wszystko do bólu przewidywalne.
Faktem jest, że przyjemnie się ogląda. Jednak Netflix popsuł ten serial. Może te ich dwa sezony powinny być pod innym szyldem, wtedy byłoby spoko.

:salival nie wiem czy taki zajebisty. Liczyłem, że coś więcej zrobią z zakończeniem, a to było takie nijakie, jakby pomysłu nie mieli.
:nevya a czego się bałeś oglądając ostatni?

:smiszny85 właśnie oglądam 4 epizod. Jakie to jest nudne Nie wiem, czy dotrwam do końca.

Obejrzałem wszystkie 6 i większość mi się podobała. Najnudniejszy był odcinek 2, najlepsze 1 i 6 Natomiast moją uwagę zwróciła ilość pinezek i innych Czytników Umysłu wbijanych bohaterom w skroń - w kolejnych sezonach, o ile będą, przydałoby się coś świeżego

ja najpierw obejrzałam 4 odcinek, bo miał najlepsze noty na IMDB. jeżeli to jest najlepszy odcinek ze wszystkich sezonów, to nawet nie zabieram sie za resztę straszna nuda, nawet Joe Cole, którego strasznie lubie od czasów Peaku Blinders, go nie ratuje

:discordia ten epizod był chyba najnudniejszy. nie wiem czy dotrwam do końca tego sezonu Nie mogę zabrać się jakoś za epizod 5

:salival epizod 5 jest najbardziej inny od wszystkich pozostałych - bardzo odstaje tematyką i klimatem

:discordia w epizodzie 4 chyba najmniej się "dzieje" z wszystkich odcinków

:neovigo zobaczę dziś wieczorem. Powinienem przygotować popcorn? Epizod 4 miał fajny potencjał na nawiązanie do Simsów. No a tak to wyszedł chyba najnudniejszy epizod.

Każdy odcinek na swój sposób był dobry. Moim zdaniem najlepszy był 6. Raczej chodzi mi o to, że Netflix zepsuł klimat tego serialu. Dlaczego większość odcinków ma pozytywne zakończenie? Chyba nie o to chodziło w pierwszych 2 sezonach brytyjczyków. Pokazali oni, że ta technika gdzieś nas niszczy, a Netflix na siłę szuka w tej technice pozytywów. Dlatego myślę, że zrobili fajny serial, ale nie powinien się on nazywać dalej Czarne Lustro.

https://www.youtube.com/watch?v=RwUA9JB8iYg

:neovigo 5 epizod był całkiem niezły. Ale reszta to flaki z olejem. Dobrze, że tylko tyle ich.

Netflix chyba za sztywne terminy narzuca temu głównemu scenarzyście bo poziom serialu powoli, ale stabilnie leci na łeb.

Ogólnie za dużo epizodów bazujących na digitalizacji mózgu (czy to tylko odczyt, czy kopiowanie, czy też edycja). Mam wrażenie jakby połowę odcinków zrobili fanboye Philipa K,. Dicka.
Pierwszy epizod miał swoje momenty, ale mam wrażenie, że logika się tam posypała. Może za mało poświęciłem czasu na analizę, ale jednak nie porwał mnie. Pewnie dlatego, że nigdy nie byłem fanem ST. Dosyć mi się podobał odcinek z kontrolą rodzicielską, choć niestety bardzo przewidywalny. Trzeci epizod był dramatycznie nudny. Odcinek z randkowaniem nie porywał, ale ciekawy motyw. Odcinek z psami - taki trochę terminator, ale klimatyczny i krótki, całkiem spoko. W ostatnim fajne były te motywy poboczne, ale jako całość trochę tracił.

"truskawką" na torcie był extra odcinek świąteczny z drugiego sezonu, o którym nawet nie wiedziałem, że był, a okazał się rewelacyjny.

:yoop no właśnie - mam wrażenie, że drepcą w kółko, że nie mają nowych pomysłów, tylko rozdrabniają się na wykorzystane już zagrożenia/pomysły.

No już kurwa wiemy, że totalna kontrola nad każdym człowiekiem to zło. Dajcie coś nowego

:smiszny85 , jak lekarz stał przed lustrem i sobie różne rzeczy robił to już było nieco za dużo jak na moją zmęczoną głowę

A więc tutaj uciekają moje okejki?