Zastanawia mnie, dlaczego B-52 (i inne bombowce często też) przenoszący "ledwo" 31 ton uzbrojenia, wygląda jak parówka, a Hercules o podobnej ładowności (i cała masa większych samolotów) są bardziej proporcjonalne.
Domyślam się, że bomby są gęstsze i nie wymagają takiej kubatury, jak w Galaxy, ale ciągle nie mogę zrozumieć ludzi, którzy uważają (wbrew faktom) B-52 za ładny samolot.
Domyślam się, że bomby są gęstsze i nie wymagają takiej kubatury, jak w Galaxy, ale ciągle nie mogę zrozumieć ludzi, którzy uważają (wbrew faktom) B-52 za ładny samolot.
--
Bób
Koper
Włoszczyzna