« | » |
Marcel przywraca wiarę w ludzkość
Umówiłam się z kumplem, początkowo mieliśmy iść na piwo na Rynek i po długich poszukiwaniach miejscówki gdzieś na ogródku na słońcu - usiedliśmy na ogródku kebabowni w cieniu. fuck logic. Ta da! A tam koperta z napisem "Czekałem na Ciebie", a w środku ten oto list.
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą