Podobno z ustami jest jak z cyckami - im większe, tym lepsze, dopóki wszystko mieści się w granicach zdrowego rozsądku. W obu przypadkach zdarza się jednak, że ktoś po prostu nie zna umiaru. Dzisiaj pobawimy się właśnie takimi trudnymi przypadkami i dopieścimy usta tych mniej i bardziej lubianych...…
Angelina Jolie swego czasu zaraziła Brada Pitta wielkoustnicą (agelinolipsus masakrus), lecz - na szczęście - hollywoodzcy lekarze dali sobie z tym radę... Źródło: 1