Nie wiem jak Wy, ale ja odkąd trafiłem na fantastykę to w nią wsiąkłem. Z czasem zacząłem się zastanawiać jak to możliwe, że prości ludzie stworzyli tak rozbudowane i barwne baśnie. Okazuje się, że wcale nie musieli nic tworzyć - wystarczyło spojrzeć kreatywnie na rzeczywistość.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą