Rozpylony ze sceny "kolorowy proszek" zamienia koncert w piekło
Zapewne słyszeliście o święcie Holi, gdzie świętujący rozsypują wokół siebie kolorowy proszek. Nie wiadomo jak, ale rozpylony ze sceny proch się zapalił i zamienił koncert - o ironio - w parku wodnym w prawdziwe piekło.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą