« | następny » |
Australijski Idol 2003
Nie wszyscy dobrzy piosenkarze są wyrzucani z Idola, ale w Australii jeden z takich odpadł przez tego kolesia. Joel to człowiek orkiestra - wyrzucasz sprzęt audio, zapraszasz go i masz najlepszą muzę jaką kiedykolwiek miałeś u siebie na imprezie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą