Szukaj Pokaż menu

Jaki to samochód?

81 220  
509   25  
Uważasz się za znawcę motoryzacji? A chciałbyś żeby ktoś wyprowadził cię z błędu?
To proszę, powiedz jaki to samochód:

Kliknij i zobacz więcej!

A może potrzebujesz powiększenie? To proszę:

Mała wkurzająca karteczka

148 887  
1416   27  
Podłość ludzka nie zna granic... Oto dowód:

Kliknij i zobacz więcej!

Zobacz zbliżenie karteczki:

Między nami a kobietami LXXXIV

48 202  
131   9  
Kliknij i zobacz więcej!Jak zrobić romantyczny nastrój? Śpiewając romantyczną piosenkę. Najlepiej taką jaką poniżej zaprezentował jeden z facetów. Poza tym kobiety muszą nauczyć się rozróżniać jak facet mówi do swojej kobiety, a jak do jej kota. No i drogie Panie! Nie zakładajcie nam kapturów, jak potem macie takie głupoty gadać...

Mąż mój czasem taki romantyczny jest i śpiewa mi piosenki które wymyśla sam.
Zazwyczaj idzie to mniej więcej tak:
Jesteś moją małą księżniczką
Bardzo cię kocham
Jesteś moim małym kurczaczkiem ...
I tak dalej, czasem jestem jeszcze czymś innym, zależy od weny. Wczoraj też go wzięło na romantyczne piosenki. Siedzę sobie i słyszę:
Jesteś moją małą księżniczką...
Ale dalszy ciąg to jakaś inna wersja musiała być bo usłyszałam:
Jesteś moją małą księżniczką
Bardzo cię kocham
Jesteś moją małą księżniczką
I weźmiesz mi do buzi...

by Wendy_monster

* * * * *

Siedzim. W barze U Grubego na naszym cudnym AWFie.
Siedzim ja i przyjaciółka [P]. Wpada nasz dobry kumpel [K], wita się, jeszcze nie usiadł kiedy...
[P] (drze się): - I nigdy więcej nie mów do mnie Rutkowska!
[K] Próbuje coś powiedzieć...
Mi w głowie świta, że ja tak ciągle mówię. Jakoby na moje myśli po sekundzie słyszę:
[P] (wskazując na mnie): - Ona może! Ona jest chamem i prostakiem!

by Mezia

* * * * *

Ostatnio śpimy sobie elegancko, aż nagle słyszę głos mojej drugiej połówki. Więc chcąc nie chcąc (0:30!) obudziłam się i pytam się zatroskana o co mu chodzi. Coś tam zaczął mruczeć pod nosem, niestety nie zrozumiałam o co chodzi (myślałam, że byłam taka zaspana, że nie czaję co do mnie mówią) i pytam się jeszcze raz. Znów nie zrozumiałam i pytam się po raz kolejny (podobno do trzech razy sztuka). I uzyskałam odpowiedź:
- Tablice rejestracyjną odegnij!
Zgłupiałam do reszty. Nie wiedząc co powiedzieć (słowa nie mogłam wydusić) patrzyłam się wyłupiastymi oczyma, aż tu nagle moje Kochanie się odzywa:
- Przepraszam.
I poszedł spać dalej. Rano nie zbyt pamiętał co do mnie mówił. Podobno śnił mu się wypadek i mu się tablice rejestracyjne odgięły.

by Dropsica

* * * * *

Któregoś dnia ja i mężczyzna mojego życia (sztuk jeden) wróciliśmy do domu po męczącym dniu. Domowa królewna, czyli nasza kocica, rzuciła się na mojego mężczyznę jak tylko przekroczyliśmy próg, aby na powitanie ugryźć go w rękę.
- Sp******aj ci*o! - krzyknął oburzony. Ja, niezorientowana, że mówi do kota, pytam:
- Jak ty do mnie mówisz, co?
- Nie do ciebie, do ciebie mowie cipuniu. - odparł wielce z siebie zadowolony romantyk numer 1.

by Kaktusik @

* * * * *

Jedziemy sobie autkiem z moim wtedy jeszcze nie ślubnym szczęściem i jak to w czasach przed ślubem bywa szukaliśmy okazji i miejsca aby pobyć ze sobą bardziej. Decyzja zapadła jedziemy sobie nad staw staniemy autkiem iiii....
Atmosfera robi się gorąca, ciuszki lądują na podłodze, oboje w wielkim uniesieniu chcemy, pragniemy, ba nawet już musimy iść dalej a tu nagle... Stuk stuk w okienko i pan policjant latarką świeci mi prosto w oczy ( ja pochylona nad moim szczęściem z ustami jeszcze otwartymi nie tylko ze zdziwienia).
Pytanie jakie zadali mojemu szczęściu w radiowozie: "Czy ta pani jest pana żoną? Padła odpowiedź : Nie. Drugie pytanie: A czy jest pan żonaty?
Do teraz z małżonkiem jadąc z uśmiechem wspominamy to miejsce, choć wtedy wcale nie było nam do śmiechu....

by Mikika

* * * * *

Czasem mam taki dzień, że lubię się pokłócić. I tak dnia pewnego jesteśmy na zakupach, wchodzimy i wychodzimy ze sklepów. Mój luby raz mnie przepuści pierwszą w drzwiach, a raz wychodzi i się nawet nie obejrzy. Więc nastawiona kłótliwie z wyrzutem mówię że, nie lubię jak mnie nie puszcza pierwszą. Co usłyszałam?
- Sorry, ale czasem zapominam, że jesteś.

by Kawa Inka @

* * * * *

Moja ex chciała kiedyś zrobić porządki pod moją nieobecność i zaczęła mi odkurzać stojak z CDkami, a że miała przebłysk inteligencji chciała to zrobić sprytnie i co? Wsadziła stojak z CDkami do wanny i ziuuu go prysznicem. Okładki mokre, 3/4 płyt do kosza.
Początek końca tej znajomości miał miejsce gdy mi oznajmiła, że nie jestem "jedynym w kolejce" - byliśmy ze sobą 4 lata i zaręczeni a ja się dla niej głupi przez 1/2 Polski przeprowadziłem.

by Drake @

* * * * *

Siedzę sobie z nim (grzecznie) sam na sam. Nagle zakłada mi kaptur od bluzy na głowę i mówi:
- Wyglądasz jak kondom...

by Morfina001


Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

* * * * *

Foto użyczył hojnie Kaunau z plFoto.com
131
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mała wkurzająca karteczka
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Krótki Kurs Spławiania Frajerów
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Czego tak naprawdę pragną faceci?
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu To the guy doing my wife
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Wielka Encyklopedia Obrazkowa - Kamuflaż
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami LXXXIII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą