Szukaj Pokaż menu

Memy, które przyniosą ci odrobinę uśmiechu XXXIV

47 429  
306   78  
W ubiegłym tygodniu dość sporo się wydarzyło. Poseł Braun zafundował nam białe święta w Sejmie, choć może odrobinę się pospieszył. W końcu Wigilia dopiero za tydzień, jednak większość osób już znajduje się w przedświątecznym nastroju. Mam tu na myśli szał zakupowy i wieczną irytację wszystkim, co je otacza. Ale jeszcze tylko tydzień i będzie po wszystkim – wytrzymamy! A tymczasem paczucha memów na poprawę humoru.

Numerek na jedną noc? Oto niepisane zasady internautów

42 616  
190   35  
Internauci postanowili podzielić się swoimi zasadami, którymi kierują się w przypadku tzw. „one night stand”, czyli po prostu przygody (łóżkowej) na jedną noc.

Czasy się zmieniają – a wraz z nimi obyczaje. Oto 7 na to przykładów

31 930  
177   24  
Wystarczy trochę czasu i sprzyjających okoliczności, by następne pokolenie drapało się po głowie, zastanawiając się, o co właściwie tym starym chodziło.

#1. Piknik wcale nie w parku

205296682d376071.jpg

Idealne miejsce na piknik? Oczywiście park – i to najlepiej taki, do którego nie mają wstępu nieodpowiedzialni opiekunowie psów. Zanim jednak na dobre upowszechniło się piknikowanie w parkach i na innych tego rodzaju terenach zielonych, preferowano miejsce zgoła inne. Cmentarze. Tych było pod dostatkiem – w przeciwieństwie do publicznych parków – a poza tym nieco odmiennie podchodzono do śmierci. Chociażby z powodu licznych epidemii śmierć była bardziej obecna w ludzkiej codzienności, a piknik na cmentarzu pozwalał „spędzić czas ze zmarłymi”.
atlasobscura.com

#2. Bomba na długiej przerwie

2052973b6eef27f2.jpg

Pół butelki wina między przyrodą a matematyką? Z całą pewnością niejeden gimnazjalista byłby takim rozwiązaniem zachwycony. Musiałby jedynie przenieść się do Francji… oraz w przeszłość, bo słynną praktykę wyeliminowano ostatecznie w 1981 roku. Jeszcze natomiast do połowy XX w. nawet dzieciom poniżej 14 roku życia podawano alkohol w szkołach – lekkie wino, cydr czy piwo, które towarzyszyły posiłkom. Zdaniem jednych – pomagały tworzyć kulturę umiarkowanego picia towarzyskiego. Zdaniem innych – prowadziły wprost do alkoholizmu.
france24.com

#3. Podatki są dla biednych

2052968eeab76573.jpg

Pozostańmy na moment we Francji… i zastanówmy się, czy aby na pewno w tej kwestii zmieniło się wiele. Jeśli trzymać się wersji oficjalnej – z pewnością. Jeśli bardziej praktycznej – można już dyskutować. Tak czy owak jeszcze przed XVIII wiekiem zupełnie naturalne było we Francji, że obowiązek podatkowy dotyczył wyłącznie niższej klasy obywateli, podczas gdy ci z wyższych sfer byli z płacenia odgórnie zwolnieni. Za czasów Ludwika XIV taryfa ulgowa się jednak skończyła. Od tego czasu podatki, przynajmniej teoretycznie, płacić musieli już wszyscy.
history.as.uky.edu

#4. Rzut w dal… karłem

20529691ab81ec04.jpg

Każdy lubi od czasu do czasu sobie czymś rzucić – jedni rzucają piłką, inni mięsem. Jeszcze inni chcieliby cisnąć sobie karłem. Pomysł, choć dla wielu zapewne dość kontrowersyjny, pojawił się zupełnie niedawno, bo w latach 80. ubiegłego stulecia w Australii. Rzut karłem stał się tam niekoniecznie popularną, ale jednak lubianą rozrywką barową. Zdążył zrobić pewną karierę na świecie, po czym został zakazany – jako mimo wszystko niehumanitarny. Co ciekawe, nie tak dawno temu próbowano znieść jego zakaz w USA. Lobbujący za tym polityk twierdził, że to nieludzkie „w trudnych czasach ograniczać ludziom prawo do zarobku”.
npr.org

#5. Cieplej, czyli właściwie ile

20529708439c27d5.jpg

Im więcej jest stopni, tym cieplej – za oknem, w piekarniku, w wodzie… Tak działa skala Celsjusza i nie chce być inaczej. W zerze woda zamarza, w stu – wrze. A gdyby tak… na odwrót? Byłoby to co najmniej nielogiczne, prawda? Może i nielogiczne, niemniej jednak historycznie uzasadnione. Niegdyś – tj. przed 1743 rokiem – skala Celsjusza funkcjonowała odwrotnie. Im więcej stopni, tym zimniej. Im mniej – tym cieplej. Zmianę, która wtedy mogła wydawać się postawieniem sprawy na głowie, zaproponował Jean-Pierre Christin, a jego wniosek został przyjęty entuzjastycznie.
euroclimhist.unibe.ch

#6. Dobre to jedzenie, takie nie za mięsne

20529717990e8eb6.jpg

Komuś mówi coś kobe? No pewnie, że tak – większość mięsożerców przynajmniej słyszała o tym ponadprzeciętnie drogim kawałku japońskiej wołowiny. Kosztuje krocie, a z drugiej strony ponoć nie ma sobie równych. W tej ostatniej kwestii zdania są podzielone… a i w samej Japonii rzecz, w połowie XIX wieku, nie byłaby wcale oczywista. Dopiero wtedy, po 1200 latach zakazu, pozwolono Japończykom na jedzenie mięsa, co wcześniej uważano za niesłuszne ze względów religijnych i praktycznych. Co było powodem zmiany zdania? Otóż… kontakt ze światem zachodnim. Ktoś w Japonii doszedł do wniosku, że ludzie na zachodzie rosną więksi, bo jedzą mięso.
atlasobscura.com

#7. Potrzeba matką wynalazku

205297284436e267.jpg

Kiedy wymyśla się jakieś opakowanie, warto zadbać o różne aspekty – odporność i wytrzymałość, trwałość… ale też zwyczajną codzienną praktyczność. Jasne? Z pozoru tak, sprawdźmy więc, co historia ma w tej sprawie do powiedzenia. Puszkę wymyślono w 1810 roku. Pierwszy otwieracz do puszek – w 1858. Od razu widać, że coś tu się chronologicznie nie zgadza. A jednak. Zanim ktoś poszedł po rozum do głowy i postanowił ułatwić otwieranie coraz popularniejszych puszek, trzeba było radzić sobie inaczej. I radzono sobie inaczej – młotkiem i dłutem. W imię wygody i praktyczności!
smithsonianmag.com
177
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Numerek na jedną noc? Oto niepisane zasady internautów
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Zdjęcia rodzinne to nudy, ale te tutaj są naprawdę fajne

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą