Mistrzowie Internetu - Ostrzeżenie! Jeden screen będzie Cię kosztował 9,90 zł
Kosciarz
·
7 października 2023
77 694
386
141
W dzisiejszym odcinku m.in. o co się modlono na Jasnej Górze; co zrobił raper, który chciał udowodnić, że ziemia jest płaska; cenzura grobowa opisana przez Krzysztofa Skibę; wielka inwazja, czyli oni tutaj płyną oraz niezwykły zbieg okoliczności w Bogatyni.
Podczas gdy większość internetu czeka tylko na film Konopa, w międzyczasie wychodzą dodatkowe brudy i afery. Jeśli nie jesteś na bieżąco i nie masz czasu tego wszystkiego śledzić, to zapraszam na małą aktualizację w pigułce.
Afera Pandora Gate (nie wiecie co to?
Do nadrobienia tutaj!) nabiera rozpędu i rumieńców. Wielu uważało, że najmocniejszą bombę spuścił już na samym początku Sylwester Wardęga, ale okazuje się, że
ma ona dopiero nadejść i pojawić się na kanale innego twórcy treści commentary, Konopa (Konopskyy).
W oczekiwaniu na mocny materiał internauci i inni twórcy treści nie próżnują i starają się jakoś pomóc (częściej bardziej przeszkadzając, ale to już akurat przemilczmy).
Wypływają nowe brudy, afera zatacza coraz szersze kręgi i okazuje się, że umoczonych jest znacznie więcej osób, a wielu z nich ma na sumieniu grzechy podobnego kalibru lub nawet gorsze.
Śledztwo w sprawie seksualnego wykorzystania osób małoletnich poniżej piętnastego roku życia jest już wszczęte. Prowadzimy intensywne czynności, trwają przesłuchania pierwszych świadków, jednak nie ujawniamy ich tożsamości ze względu na delikatny charakter sprawy. Ma ona duży charakter medialny i nie chcemy ujawniać nazwisk osób, które zdecydowały się zeznawać. Sprawa budzi zainteresowanie i słusznie, jest to bulwersujący proceder. Postaramy się jak najszczegółowiej wyjaśnić jego skalę i to, czy dochodziło w ogóle do takich zdarzeń opisywanych w mediach, jak szerokie one były - czy jest tu jedna osoba pokrzywdzona, czy więcej. Opieranie się na doniesieniach medialnych może nas wprowadzać trochę w błąd - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Szymon Banna.
https://youtu.be/CTU2FRI-uhI?si=54B_tpRJOAo68AR_
https://youtu.be/KoHOt33uyis?si=ueh_TMvJI7v8G8Vy
Jeśli materiał jest dla was za długi (a na pewno taki jest) i nie macie ochoty tego słuchać, to w skrócie.
Boxdel twierdzi, że takie panowały wtedy zwyczaje na ich TeamSpeaku (to tam koncentrowało się ówczesne towarzystwo Minecraftowe), a Olciak93 (dziewczyna, z którą rozmawiał Boxdel na screenach na filmie Wardęgi) była jego częścią i bez względu na jej wiek na tamten moment (13 lat), konwersowano z nią „jak z ziomkiem”. Ona podobno odpowiadała w podobnym tonie.
Boxdel był też osobą bezpośrednio odpowiedzialną za
wyciek nudesów Olciak, co rzekomo zniszczyło jej życie, a przynajmniej tak twierdziła we wcześniejszym wywiadzie z Jakubem Wątorem. U Boxdela mówiła już, że luzik, nie ma złej krwi i w ogóle nic się takiego nie stało.
Swoją drogą, Wardęga oglądający na live wyjaśnienia Boxdela z jego filmu, powiedział, że
Boxdel zrobił ten ruch za wcześnie i „to wszystko bardzo źle się zestarzeje po wyjściu filmu Konopa”. Czyli w skrócie – na Boxdela jest więcej dowodów.
Wiele osób jednak uważa, że póki co w całej tej aferze to właśnie
Boxdel ucierpiał najmocniej. Stracił większość współprac, wywalili go z zarządu Fame MMA i ogólnie wszyscy po nim jadą jak po burej s*ce.
Wiele osób zastanawia się też, dlaczego Boxdel tak szybko wystrzelił z odpowiedzią, podczas gdy ponoć
Wardęga radził mu, żeby na razie siedział cicho i przedwcześnie nie robił żadnych ruchów. Chyba znaleźliśmy przyczynę...
Skoro już jesteśmy przy oświadczeniach osób, które pojawiły się w filmie Wardęgi, to trzeba wspomnieć o Marcinie Dubielu. Wydał on własne oświadczenie,
strasząc Wardęgę pozwem sądowym i twierdząc, że on odcina się od Stuu i w ogóle dajcie mu spokój...
Jeśli jednak myślicie, że to na razie koniec aktualizacji, to mocno się zdziwicie. Okazało się bowiem, że wypłynęła kolejna sprawa –
sprawa gwałtu. Jeden z influencerów (niewymieniony w filmie Wardęgi) dopuścił się ponoć ohydnego czynu.
Amadeusz „Ferrari” Roślik udostępnił na swoim Instagramie stories, na którym opowiadał o całym wydarzeniu. Wspomniany influencer to Michał G, który
podobno wykorzystał seksualnie jakąś dziewczynę, która zaliczyła zgon po alkoholu na imprezie.
Wyobraźcie sobie, że dziewczyna na imprezie traci przytomność. Ten zwyrodnialec rozbiera się i zaczyna ją, brzydko nazwę, posuwać. Ta dziewczyna nigdy nie wiedziała, że do tego doszło. Minęło x czasu, ona nie wiedziała, że została wykorzystana. Jednakże ten dzban podczas stosunku wyciągnął telefon i zaczął nagrywać. Nigdy by to nie wyszło na światło dzienne, gdyby nie fakt, że jego własna dziewczyna weszła mu w galerię i znalazła filmik, jak posuwa nieprzytomną laskę.
Dziewczyna podobno nic nie pamiętała i nie wiedziała nawet, że do takiego aktu doszło. Co ciekawe, gwałciciel nie zrobił tego w klasyczny sposób, a spenetrował ją od tyłu, nagrywając wszystko telefonem. Internauci połączyli kropki i doszli do tego, o jakim influencerze mowa. Zresztą
wedle starej reguły „uderz w stół”, nożyce bardzo szybko się odezwały i mieliśmy oświadczenie Michała Gały:
Z pomniejszych informacji:
kolejni influencerzy tracą współprace. M.in. FAME MMA postanowiło wykluczyć dalszych zawodników zamieszanych w aferę. Wśród nich znaleźli się jak na razie wspomniany wcześniej
Baxton Boxdel,
Agata „Fagata” Fąk (która wiedziała, a nie powiedziała),
Marcin Dubiel (który pojawił się w materiale Wardęgi) oraz nowa postać w sprawie, niejaki
Daniel Pawlak, znany lepiej jako deejaypallaside.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą