Dzisiaj przyjrzymy się patriarchatowi w UK, porozmawiamy o miłości oraz przejdziemy się na komisję wojskową...
- Co robią w podlaskim przed defiladą?
- Polerują dzidy...
by masakitt
* * * * *
Francja. Komisja wojskowa. Pytają poborowego:
- Jaka specjalność pana interesuje?
- Pilot.
- Dlaczego?
- Bo jest to jedyna opcja, żeby w razie czego wycofać się z prędkością naddźwiękową.
by Peppone
* * * * *
Jak skutecznie nabawić się choroby afektywnej dwubiegunowej? To proste. Oglądasz Fakty na TVN po nich Wiadomości TVP i gotowe.
by amiz74
* * * * *
W Wielkiej Brytanii patriarchat szaleje do tego stopnia, że nawet obowiązki królowej pełni mężczyzna.
Chociaż na jego obronę podobno można dodać, że go Camilla do tego zmusiła.
by Peppone
* * * * *
Po serii skomplikowanych i wymęczających eksperymentów doszedłem do
jedynego, słusznego wniosku: zderzanie ze sobą dwóch połówek konia brzmi
zupełnie inaczej niż dźwięk, który wydają dwa obijające się o siebie
kokosy.
by skijlen
* * * * *
Jeśli muszę dać komuś dobrą pisemną rekomendację, po prostu biorę
pierwszy lepszy nekrolog i przepisuję czasowniki w czasie teraźniejszym.
by Peppone* * * * *
Wiosna. Lekcja. Trzydziestokilkuletnia nauczycielka języka rosyjskiego
patrzy w zamyśleniu przez zalane słońcem okno klasy, przygryzając brzeg
swoich okularów.
- Wowaczka, jaką częścią mowy jest słowo „miłość”?
- Czasownik, Mario Iwanowa! - odpowiada Wowaczka.
- Czasownik, ruch, nacisk, ekspresja - szepcze do siebie w zamyśleniu nauczycielka, po czym - już głośniej - mówi:
- Siadaj, Wowaczka, oczywiście, że się mylisz, ale coś jest w twojej odpowiedzi. Trója!
by Peppone
* * * * *
I co chłopaki? Pewnie śmiejecie się z Mistrzostw Świata Kobiet w piłce
nożnej? Odpuśćcie sobie i poświęćcie swoim paniom chwilę uwagi.
Upewnijcie się, że w niedzielę będą miały w kuchni telewizor.
by skijlen* * * * *
Jeśli czujesz się samotny, obejrzyj wieczorem horror. Będziesz w nocy pewien, że ktoś jest w domu.
by nicku
* * * * *
100 odcinków temu bawiły nas takie dowcipy:
W samolocie rozlega się nagle przez głośnik:
- Czy na pokładzie jest może lekarz?
Jeden z pasażerów wstaje i idzie do kabiny pilota. Po chwili z głośnika słychać głos lekarza:
- Czy na pokładzie jest może pilot?
by edward
* * * * *
- Kochanie wiesz co moglibyśmy sobie kupić, gdybyś w końcu przestał przepijać tyle pieniędzy?
- Wiem. Dla mnie nic, a dla ciebie futro i buty.
by clod
* * * * *
- Puk, puk!
- Kto tam?!
- To ja, twój dziadek!
- Bliad'! Zatrzymać pogrzeb!
by Peppone
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 1040 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!