Czy to Nikola Tesla stał za katastrofą tunguską?
„Była 7 rano. Stałem na werandzie. Spojrzałem w górę i zostałem oślepiony silnym rozbłyskiem. Rozżarzony ogień pokrył niebo i przedzielił je na dwie części. Poczułem palące powietrze na twarzy, a moja koszula zaczęła się palić. Minutę później był ten huk. Olbrzymi! (…) Zostałem wyrzucony z werandy i wylądowałem jakieś 5-6 metrów od niej. Straciłem przytomność na parę minut”.
W dzisiejszym odcinku m.in. pakiet maturalny; facet szuka keczupu w lodówce; cudowne odzyskanie wzroku oraz genialny pomysł na kolejną część „Terminatora”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą