W dzisiejszym odcinku m.in. jak wyglądają rekolekcje w całym
kraju; za co ojciec zgolił swojej córce głowę; jakie cuda można odzyskać
ze starej pralki; poparcie dla budowy elektrowni jądrowej w Polsce
kiedyś i dziś oraz co należy robić, by przejść wcześniej na emeryturę.
Czasami brutalna rzeczywistość depcze wszystkie
najlepsze marzenia i plany. Nagle coś się sypie i związek się po prostu
kończy. Powody bywają różne, najczęściej bardzo bolesne, choć jak
pokazują niektóre historie, ostatecznie mogą wyjść komuś na dobre.
Szef policji w Kolumbii używa modłów i egzorcyzmów do łapania przestępców
Spółdzielnia mieszkaniowa uspokaja, że życie ze szczurami to coś normalnego
Wiceminister rozwoju twierdzi, że kryzys mieszkaniowy w Polsce jest przez to, że nie dbamy o Kościół
Ordo Iuris uważa, że program „Pierwsze mieszkanie” zniszczy małżeństwa w Polsce
Biedroń apeluje do kobiet, aby nie szły do łóżka z facetami, którzy zamierzają głosować na Konfederację
#1. Biedroń apeluje do kobiet, aby nie szły do łóżka z
facetami, którzy zamierzają głosować na Konfederację
Poparcie Konfederacji w sondażach stale rośnie. Mentzen twierdzi,
iż w tym momencie jest to niemal pewne, że uda się osiągnąć wynik dwucyfrowy, a
Konfederacja będzie trzecią siłą polityczną w Polsce. Jeśli sondaże się
sprawdzą, to może do tego dojść, czego wielu polityków się obawia – w tym
Robert Biedroń.
Ze względu na to, że siła Konfederacji to przede wszystkim
mężczyźni w wieku 18-39 (stanowiący 37% wyborców Konfy), Biedroń postanowił
zaapelować do kobiet:
Nie chciałbym iść w to populistyczne „pierdololo”,
które proponuje Konfederacja. Apeluję do wszystkich dziewczyn szczególnie - to
co oni chcą wam zrobić to jest wielkie kuku.
Ja proponuję, żeby zastosować: „Głosujesz na
Konfederację, nie idę z tobą do łóżka”. Mówcie to dziewczyny tym
wszystkich chłopakom, którzy chcą głosować na Konfederację. Bo to, co oni chcą
zrobić, to jest prawdziwy kaganiec na wolność tych dziewczyn.
#2. Ordo Iuris uważa, że program „Pierwsze mieszkanie”
zniszczy małżeństwa w Polsce
Instytut Ordo Iuris postanowił zabrać głos w sprawie proponowanego
przez rząd programu Pierwsze Mieszkanie. Zdaniem ekspertów z Ordo Iuris jest to jawny zamach na instytucję małżeństwa w Polsce i potrzebę
posiadania dzieci.
Instytut Ordo Iuris wskazuje w opinii, że „Pierwsze
Mieszkanie” nie posiada żadnych elementów, które można byłoby uznać za
prorodzinne, czy to w wymiarze zachęcania do zawarcia małżeństwa, czy
posiadania dzieci.
Mało tego! Program w wielu swoich punktach może wręcz zniechęcić
do zawierania małżeństwa i płodzenia potomstwa.
Wszystko przez te limity kredytu. Kto to widział, żeby dawać
kredyty dla singla i żeby nie różniły się te limity tak wiele od limitów dla
małżeństw. Dodatkowo nie ma żadnych benefitów dla osób posiadających jedno i
więcej dzieci.
W odpowiedzi na opisane w opinii wady Programu związane z
brakiem ściśle promałżeńskich, prorodzinnych lub pronatalistycznych elementów
oraz związane z nimi wątpliwości co do jego efektywności w wymiarze
demograficznym, Instytut rekomenduje:
– ograniczenie grona adresatów Programu do małżeństw oraz
rodzin z dziećmi lub rodzin spodziewających się dziecka (ciąża); – wprowadzenie mechanizmu łączącego wysokość wsparcia z liczbą
posiadanych dzieci, przykładowo poprzez podzielenie dziesięcioletniego okresu
dopłat na dwa pięcioletnie okresy, z których drugi uzależniony byłby od
narodzin kolejnego dziecka (warunek nie obejmowałby rodzin z trójką dzieci).
A co jeśli ktoś nie chce lub nie może mieć dzieci? To już
jego problem. Niech sobie żyje dalej na wynajmie albo może wyprowadzić się pod
most.
#3. Wiceminister rozwoju twierdzi, że kryzys mieszkaniowy w
Polsce jest przez to, że nie dbamy o Kościół
Skoro już jesteśmy przy tematyce mieszkań i kryzysie
związanym ich brakiem, to grzechem byłoby nie przytoczyć jednej z ostatnich
wypowiedzi wiceminister rozwoju Olgi Semeniuk-Patkowskiej,
którą mogliśmy usłyszeć w trakcie debaty w Polsat News.
Polityczka Prawa i Sprawiedliwości weszła w dyskusję z
ekonomistą Janem Zygmuntowskim:
Olga Semaniuk-Patkowska: Umniejsza pan roli Wojtyły.
Jan Zygmuntowski: Niczego nie umniejszam, powiedziałem, że
są rzeczy fundamentalne.
– Tak, Kościół, rola Kościoła w państwie jest tą rzeczą
fundamentalną.
– Warunki życia, dobrobyt Polaków jest tą rzeczą fundamentalną.
– Dobrobytu mieszkaniowego nie będzie, jak nie będzie dbałości
o Kościół, o historię i o Polskę.
– Wydaje mi się, że dobrobyt mieszkaniowy będzie wtedy, jak będą
regulacje, jak będziemy budować i powstrzymywać złe zjawiska na rynku.
Niezależnie od tego, czy ktoś jest wierzący czy nie.
Ciężko stwierdzić, o co dokładnie chodzi pani wiceminister.
Czy o dodatkowe finansowanie przez państwo instytucji Kościoła, czy może o
zwiększenie funduszu remontowego na rzecz kościołów w Polsce, których przecież
jest tak wiele. No i jak którakolwiek z tych rzeczy ma wpłynąć na dobrobyt
mieszkaniowy… Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi.
#4. Spółdzielnia mieszkaniowa uspokaja, że życie ze szczurami
to coś normalnego
W bloku przy ul. Górniczej w Łęcznej (woj. lubelskie) miały
ostatnio miejsce iście dantejskie sceny. Jedna z lokatorek donosi, że po jej mieszkaniu biegały sobie szczury.
Początkowo ograniczały się do szafki pod zlewem, jednak po czasie robiły się
coraz bardziej zuchwałe.
Lokatorka twierdzi, że każdego dnia łapała nawet po kilka
gryzoni. Od razu zadzwoniła do spółdzielni mieszkaniowej, aby zgłosić problem.
Przyszli więc panowie i zaczęli łatać dziury w piwnicy i rozkładać trutkę. Chyba
niektóre dziury zostały pominięte, ponieważ do mieszkania bohaterki nadal
przedostawały się gryzonie:
W międzyczasie ja cały czas łapałam te szczury. I już
znacznie większe niż na początku. Na jednym lepie po kilka, nawet po cztery.
Łącznie złapaliśmy ich około dziewięciu.
Kobieta przyznaje, iż problem szczurów w mieszkaniu nieco
się uspokoił, jednak ich obecność nie pozostała bez wpływu na jej dzieci:
Boją się i nie chcą mieszkać w domu. Jest płacz, krzyk.
Ciągle zamykają się w pokojach.
Sprawę postanowił skomentować Marcin Gałązka, zastępca
prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Skarbek. Mężczyzna przede wszystkim
twierdzi, że obecność szczurów to normalka:
To są rzeczy, które się zdarzają. Szczury żyją z nami od
zarania dziejów.
Dodaje, że szczury przedostawały się z komórki lokatorskiej,
która znajduje się pod mieszkaniem naszej bohaterki. Tam z kolei wchodziły sobie
przez otwory w posadzce, a piętro wyżej przechodziły przez otwory na
wodomierze. Gałązka uważa, iż jako spółdzielnia nie mają sobie nic do
zarzucenia:
Mieszkanka zgłosiła sprawę w czwartek 23 marca około
południa, a już 24 marca zostały rozłożone trutki w piwnicy oraz rozpoczęte
zostały prace związane z uszczelnieniem szachtu instalacyjnego i posadzki.
Trutki umieściliśmy również w studzienkach kanalizacyjnych przy budynku.
Twierdzi również, iż sprawa jest na bieżąco monitorowana,
jednak trutki nie ubywa, a martwych gryzoni nie przybywa. Gałązka uważa
również, iż podjęte działania już rok temu okazały się skuteczne w innym bloku
na osiedlu.
Kobieta jednak uważa co innego. Twierdzi, iż już rok i dwa
lata temu zgłaszała podobny problem, a spółdzielnia nie raczyła nic z tym
zrobić.
#5. Szef policji w Kolumbii używa modłów i egzorcyzmów do łapania
przestępców
Szef kolumbijskiej policji, generał Henry Sanabria, miał
ostatnio okazję udzielić wywiadu dla tygodnika Semana. Co ciekawe, wywiad
znalazł się również w wersji wideo w serwisie YouTube, dzięki czemu możemy
obejrzeć sobie gabinet generała, w którym spędza na co dzień czas. Uwagę mogą
przykuć różnego rodzaju przedmioty religijne, takie jak liczne krzyże oraz
figurka Matki Boskiej z dzieciątkiem Jezus.
https://www.youtube.com/live/14Vk2iVS1v4?feature=share
Wszystko to znalazło się tam jednak nie bez przyczyny.
Okazuje się bowiem, iż Sanabria jest człowiekiem głęboko wierzącym. Mało tego! Generał
uważa, że diabeł istnieje, a dzięki modlitwie i egzorcyzmom jego ludzie walczą
z najbardziej niebezpiecznymi kartelami narkotykowymi w kraju:
Istnienie diabła jest pewne. Widziałem go. Czułem go.
Sanabria przytoczył również pewną historię, kiedy jego nieuzbrojeni
ludzie zostali otoczeni przez wściekły tłum protestujących. Kiedy szef policji
zjawił się na miejscu, wyciągnął krucyfiks, a ludzie się rozeszli. Przytoczył
również historię, kiedy jego człowiek dzięki modlitwom był w stanie zabić
jednego z przestępców. Modlił się w trakcie strzelania.
Wywiad ten nie pozostał bez echa. Wywołał on sporo
kontrowersji, podobnie zresztą jak jego wcześniejsze wypowiedzi. Mężczyzna ma
bardzo mocne poglądy m.in. w kwestii aborcji, której się sprzeciwia, a która
jest legalna w kraju do 24 tygodnia ciąży.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą