Jako że właśnie szykuję się do wywiadu z naszą rodzimą
gwiazdą Only Fans, postanowiłem poczytać trochę o współczesnych
trendach w pornografii i szeroko pojętej erotyce. Poczułem się
niczym użerający się z reumatyzmem i miękką kuśką dziaders,
który to właśnie odkrył istnienie świerszczyków. Jestem nieco
skonfundowany moimi znaleziskami, więc pozwólcie, że zrzucę z
siebie ten ciężar i podzielę się nim z wami. Emmm… Bawcie się
dobrze.
W poszukiwaniu informacji na temat Only Fans i całej tej
„nowoczesnej” otoczki, która wokół czegoś tak prostego i
oczywistego jak bzykanie narosła, zapuściłem się m.in. do miejsc
zakazanych. Do takich, gdzie zdrowy, wychowany na silikonowych
cyckach mężczyzna trafić nie powinien. Mowa o leciuteńko
skrzywionych w lewą stronę serwisach dla młodych kobiet, które
chcą być na bieżąco z tym, co obecnie jest modne. Także z
seksem. Bo okazuje się, że także i w tej dziedzinie życia są
rzeczy, które wpisują się w aktualne trendy oraz takie, które są
passé.#1. Etyczna nie-monogamia, czyli tak zwane ENM (ethical non-monogamy)
Kiedyś to było tak – facet miał żonę, która przykładnie opiekowała się domem, czasem urodziła jakieś dziecko, czasem umyła podłogę czy tam obiad ugotowała... Mężczyzna, jak wiadomo, swoje potrzeby ma, więc raz, dwa razy w tygodniu szedł on sobie łajdaczyć się z kochankami lub kobietami upadłymi. I komu to przeszkadzało? Ano głównie umęczonej małżonce, która niczym niewolnica musiała znosić trudy dnia codziennego oraz regularne skoki w bok swego ukochanego. Dlatego też powstało zjawisko etycznej nie-monogamii, która różni się od niewinnej zdrady tym, że małżonkowie wyrażają zgodę na odbywanie stosunków z innymi osobami i wspólnie cieszą się z tego, że partner eksploruje nieznane sobie rejony seksualności.W praktyce – raz na jakiś czas pójdziesz sobie na dzi#ki, a kiedy wrócisz do domu, to przy herbatce i ciastku opowiesz wielce zainteresowanej twoimi eskapadami żonie jak było i jakie weneryczne cholerstwo tym razem do domu przyniosłeś. Niby wszystko OK, ale chyba jednak trzeba mieć naprawdę dużo tolerancji, aby na taki układ przystać…
#2. Mensturbacja
Okazuje się, że pewne środowiska bardzo skarżą się na patriarchalny „przywilej” mężczyzn do otwartego mówienia o samozadowoleniu się (serio – na ten temat jest całkiem sporo publikacji!). Zupełnie tak jakby w ogóle mówienie wszem i wobec o waleniu konia było czymś szczególnie normalnym i pożądanym. Mniejsza o to. Grunt, że w ramach walki o równe prawa niektóre panie zaczęły promować kobiecą masturbację jako formę łagodzenia bóli menstruacyjnych.
Oglądany:
105214x
|
Komentarzy:
77
|
Okejek:
380
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
09.05
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę (112)
- Nie ma to jak ruchome obrazki z fajnymi dziewczynami (26)
- Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów (239)
- Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory (516)
- Największe obciachy – Pozwalają żołnierzom WOT iść do pracy w mundurach. I to zły pomysł… (263)
- Polska imperium Thermomixa. Oto ile na Polakach zarobiła niemiecka firma – Co nowego w technologii? (82)
- Kobiety opowiadają o najstraszniejszych rzeczach, jakie zrobili im faceci (150)
- W moją domową siłownię uderzył piorun i pozostawił taki oto artefakt na lustrze – Bardzo nietypowe znaleziska internautów (136)
- Zdjęcia, które stały się przypadkowym arcydziełem (48)
- Kryminał w stylu starorzymskim, czyli jak cesarz Tyberiusz rozwikłał tajemnicę pewnej zbrodni (6)
- 7 rzeczy, które warto wiedzieć o mało znanym póki co denisowianinie (8)
- Serwerownia jak z Matrixa – Raj perfekcjonisty (24)
- Amator cmentarzysk starych pojazdów – od traktorów po mercedesy (13)
- Piękne dziewczyny w zakolanówkach (21)
- 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy (22)
- Z życia strażnika miejskiego - bynajmniej nie tak strasznego jak go malują (76)
- Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego (23)
08.05
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało