Jak wygląda praca dentysty - opowiada jeden z bojowników JM
qbak11
·
31 maja 2021
46 987
654
153
qbak11 pisze: Ponoć najgorzej zacząć pisać, potem to już jakoś idzie. Podobnie jest w stomatologii, bo tak właściwie po studiach (5-letnich) i stażu (rok) jesteśmy sobie sami sterem i okrętem. W tym okresie często kształtują się pierwsze (i najgłębsze) nawyki, uczymy się podstaw, które potem będziemy rozwijać, wypracowujemy swój styl podejścia do stomatologii. Pracuję w zawodzie już kilka lat, niejedną historię mogę opowiedzieć i pomyślałem, że w serii artykułów chętnie odczarowałbym choć trochę tę "wiedzę tajemną".
Uprzedzam, w artykule pojawią się zdjęcia - oglądacie na własną odpowiedzialność.
Tak ludzie oszukują podczas robienia zdjęć na media społecznościowe
Poniżej zdjęcia, które pokażą Ci, jak ludzie oszukują w mediach społecznościowych i kreują swoje idealne, pozbawione trosk życie.
Nie narzekaj na sąsiada swojego, bo możesz mieć gorszego - mówi znane powiedzonko. Ale trzeba być naprawdę szczęściarzem, żeby mieć takich sąsiadów jak nasi dzisiejsi bohaterowie.
Jutro się przeprowadzam i starsza czarnoskóra pani mieszkająca obok powiedziała mi: "Będę za tobą tęsknić. Kiedy wychodziłaś w nocy ze znajomymi, nie kładłam się spać, dopóki nie usłyszałam, że bezpiecznie wróciłaś do domu".
Przepraszam, że musiałam prosić Valerie, aby napisała tę kartkę, ale jestem obecnie w szpitalu. Wszystkiego najlepszego z okazji 21. urodzin. Bardzo się cieszę, że mogłam patrzeć, jak wyrastasz na porządnego mężczyznę. Pozdrowienia, Nancy.
Usłyszałam jakieś stukanie na dworze. Okazało się, że Rumuni mieszkający obok naprawili mi płot, który zawalił się jakiś czas temu.
Kiedy w ramach wdzięczności zaproponowałam pieniądze/piwo, powiedzieli, że zrobienie dobrego uczynku jest lepsze niż oczekiwanie czegoś w zamian.
Cholerny cudzoziemcy zjeżdżają się tu i budują nam płoty.
Niedawno zmarł nasz sąsiad, starszy pan. Przed momentem wpadła do nas jego córka, przynosząc wielki plastikowy worek. W środku były prezenty świąteczne, które sąsiad kupił dla naszej córki na następne 13 lat.
Sąsiedzi 3-letniej głuchoniemej dziewczynki wspólnie wynajęli instruktora i uczęszczają na zajęcia z języka migowego, aby móc się z nią porozumiewać.
W naszym bloku znajduje się wspólna spiżarnia, w której mieszkańcy składują niepotrzebne im produkty dla tych, którym akurat mogą się przydać.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą