Dzisiaj przyjrzymy się bliżej potężnym siłom natury, standardowo zajrzymy do lekarza oraz przygotujemy się na wizytę hydraulika...
W dzisiejszym odcinku m.in. długo oczekiwane przyjęcie szczepionki, pytanie do ciężarnej żony, zwierzenia dziecka bogatego celebryty oraz narzeczona, która mówi, że chyba przytyła.
Czasem napotykamy na swej drodze coś tak niesamowitego i nietypowego, że nie możemy się powstrzymać, aby nie podzielić się swym znaleziskiem z innymi.
#1. Na moim podwórku chyba był Batman. Zobaczcie co znalazłem w trakcie przekopywania ogródka
#2. Mój syn uwielbia tworzyć fikcyjne sytuacje pod tytułem "godziny szczytu". Tutaj mamy prawdziwy koszmar kierowców
#3. Myłem ostatnio samochód mydłem, które zmienia kolor w trakcie wyciskania go z gąbki
#4. Sos Sweet Baby Ray's w wersji bez dodatku cukru nazywa się po prostu Ray's
#5. Światło przechodzące przez szybę sprawiło, że mój kibel wygląda jak jakieś osiągnięcie z gry wideo
#6. Drzewo o kulach i tabliczka
Proszę, nie wspinaj się na mnie. Jestem stare. Właśnie stąd ta kula. Jeśli oni zobaczą, że się na mnie wspinasz, obetną moją gałąź. Więc proszę, bez wspinania się... przytulanie jest okej.
#7. Ktoś zwrócił mi uwagę, że moje "resztki" w warsztacie przypominają Manhattan
#8. Wydrukowaliśmy z synem droida z Gwiezdnych wojen w skali 1:1. To było naprawdę wielkie bydlę
#9. Mąż zrobił mi kanapki z masłem orzechowym i dżemem w kształcie dinozaurów
#10. Znalazłem ołówek wystrugany na kształt miecza
#11. Kupiłem ostatnio takiego wokalistę zespołu Queen
#12. Znalazłem jednocentówkę z 1864 roku w trakcie czyszczenia mojego piecyka opalanego drewnem
#13. Wyszedłem na spacer i w jego trakcie znalazłem prawdziwy miecz
#14. W moim mieście stoi zestaw wypoczynkowy zrobiony z cegieł
#15. Szefostwo kupiło do mojej firmy automat... w którym możemy kupić szampana
#16. W słoiku z solą morską znalazłem idealny kryształ
#17. Zabawka z 1990 z oryginalną baterią w środku, a światło wewnątrz busa wciąż świeci
#18. Długopis zrobiony na kształt muszkietu
#19. Na tym liściu widzimy wszystkie barwy jesieni
#20. Ja w trzeciej klasie podstawówki i mój dziadek, kiedy był w podobnym wieku
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą