Najdziksze newsy tygodnia – Polityk nie wyłączył kamery w trakcie spotkania na Zoomie i uprawiał seks z sekretarką

#1. Służby parku Yellowstone ostrzegają, by nie zbliżać się do szturchających się jeleni

Dobra, zdajemy sobie sprawę z tego, niektórych może fascynować widok stukających się jeleni. Wierzymy, że chodzi o podziwianie piękna natury w jej najbardziej surowej formie. Mimo to służby parku Yellowstone ostrzegają, że bliskie podglądanie jeleni w trakcie sezonu godowego może skończyć się traumą na całe życie. Napalone zwierzęta są nieobliczalne i mogą zaatakować człowieka. Samce wdają się też w walki między sobą, żeby zaimponować samicom, i choć same rzadko odnoszą obrażenia, to zdarzały się przypadki, że szarpanina wymykała się spod kontroli i w jej skutku obrażenia odnosili ludzie, którzy podeszli zbyt blisko.

#2. Stacja Eurosport chciała zbojkotować turniej tenisowy US Open w geście solidarności z czarnymi sportowcami, ale szybko się wycofała z bojkotu

Komunikat o takiej treści pojawił się na stronie Eurosportu na Facebooku. Gest poparcia nie spodobał się jednak wielu osobom, które zarzuciły stacji między innymi mieszanie sportu z polityką i nieorientowanie się w popieranej sprawie. Komentujący wskazywali, że protest czarnoskórych sportowców wynika między innymi z zastrzelenia przez policję czarnoskórego mężczyzny, który pod wpływem narkotyków chciał zaatakować policjantów. Eurosport szybko wycofał się ze swojego bojkotu i wznowił transmisje, ale to tylko pogorszyło sprawę. Teraz pod każdym postem Eurosportu na Facebooku pojawiają się głosy krytykujące wcześniejszą decyzję lub wprost ją wyśmiewające.

#3. Mężczyzna wstawia zdjęcia swojego czoła na Instagrama od sześciu lat

Wyróżnij się albo giń. Ta wyświechtana maksyma zupełnie nie pasuje do Georgiosa Schieicha. 25-letni Grek ma gdzieś instagramowy marketing, bo chce się po prostu dobrze bawić. Mieszkający na Malcie mężczyzna wstawia co tydzień zdjęcie swojego czoła i nie zastanawia się, ile polubień otrzyma. Schieich tłumaczy, że pomysł na zdjęcia wziął się od jego dziewczyny, która pytając o aktualne miejsce pobytu mężczyzny zainspirowała go do wymyślenia gry polegającej na przysyłaniu dziewczynie zdjęcia czoła w jakiejś lokalizacji i zachęcaniu jej do zgadywania, co to za miejsce. Schieich ani myśli kończyć zabawy i chce ją ciągnąć jeszcze co najmniej 4 lata.

#4. Mężczyzna zastrzelił drugiego mężczyznę, bo ten zbyt wolno przechodził przez pasy

Wiadomo, że każdemu się zdarza fantazjować o przejechaniu pieszego, który wlecze się przez przejście, gdy pali się zielona strzałka do skrętu w prawo. Tyle że zazwyczaj fantazje kończą się na nienawistnym dodaniu gazu przy ruszaniu, gdy tylko pieszy postawi stopę na chodniku. Jeremiah Wesley Penn nie miał w sobie tyle cierpliwości i zastrzelił mężczyznę przechodzącego przez jezdnię w miasteczku Union Springs w stanie Alabama. 28-letni Johnarian Travez Allen musiał się naprawdę ociągać, ponieważ otrzymał 8 kul i zginął na miejscu. 22-letni sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, ale wkrótce potem zgłosił się na policję i został zatrzymany.

#5. Bank przeprosił za to, że jeden z nowych pracowników dostał w łeb za odmowę picia z szefem na imprezie firmowej

W życiu nie robi się niektórych rzeczy. Nie opuszcza się deski klozetowej i nie odmawia się szefowi na imprezie firmowej – szczególnie na pierwszej imprezie. Jeden ze świeżo zatrudnionych pracowników banku Xiamen odmówił i spotkała go kara. Yang, bo takie nazwisko widnieje w notce opublikowanej przez bank, nie chciał się napić ze swoim szefem i jednym z dyrektorów, więc szef spoliczkował go przy wszystkich. Mężczyzna próbował wyjść, ale niektórzy z nowych kolegów próbowali go zatrzymać i zmusić do picia. Yang tłumaczył, że jest abstynentem od 10 lat i miał to nawet zaznaczyć podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Szef oddziału banku został zwolniony, ale nie wiadomo, czy tak by się stało, gdyby nagranie z imprezy nie ujrzało światła dziennego.

#6. Polityk uprawiał seks z sekretarką w trakcie trwającego na Zoomie spotkania

Zebrania firmowe potrafią zanudzić człowieka na śmierć. Co bardziej zaradni uczestnicy tych bezproduktywnych spędów znajdują sposób na zabicie czasu, na przykład grając w gierki na smartfonie albo snując plany o wielkiej karierze. Jesus Estil uznał jednak, że nawet Call of Duty go nie uratuje i w czasie zebrania szturchał swoją sekretarkę. Na filmie nagranym przez jego kolegów widać jak radny ze wsi Fatima Dos na Filipinach najpierw podchodzi do komputera, żeby wyłączyć kamerę, a potem udaje się w głębszą część pomieszczenia, żeby omówić ważne tematy ze swoją sekretarką. Podobno spotkanie polityków trwało jak gdyby nigdy nic mimo zapinającej się w kącie pary, co musiało wyglądać szczególnie interesująco w otoczeniu poważnych twarzy na ekranach komputerów.

Zobacz też, jakiego znaku interpunkcyjnego nie używać, by nie zniechęcić do siebie młodych ludzi.