Mistrzowie z P0rnhuba - perełki z sekcji komentarzy III
Sekcja komentarzy na znanym portalu z filmami dla dorosłych od dawna jest jedną wielką kopalnią złota. Mam tu kilka przykładów bezcennych znalezisk.
O tym, jak Josef Mengele, jeden z najbardziej poszukiwanych nazistowskich zbrodniarzy wojennych, dożył sędziwej starości
Karma zawsze wraca – powiadają. Kiedy słyszę to bzdurne powiedzonko, przed oczami staje mi Josef Mengele – lekarz zatrudniony do pracy w Auschwitz, człowiek, który zapracował sobie na tytuł „Anioła Śmierci”, zwyrodnialec zafiksowany na punkcie pseudomedycznych, okrutnych eksperymentów na żywych ofiarach nazistowskiej maszyny do zabijania ludzi. Skurwiel, który po zakończeniu wojny spakował manatki i dał dyla do ciepłych krajów, gdzie niczym pączek w maśle dożył starości, opalając swój germański tyłek w tropikalnym słońcu. Karma wraca? W tym wypadku chyba wzięła sobie urlop…
Czas rozprawić się z kolejnymi mitami, które funkcjonują w naszej kulturze.
Otóż Wielki Mur Chiński nie jest widziany z kosmosu. Jest za wąski, by go można stamtąd zobaczyć. Za to piramidy w Gizie jak najbardziej można zobaczyć z kosmosu.
Po części to prawda, ale nie do końca. Kiedy Michael wybrał się do szkoły średniej Emsley A. Laney High School, początkowo nie dostał się do szkolnej drużyny koszykarskiej ze względu na niski wzrost. Udało mu się to w następnym roku nauki, jak podrósł 10 centymetrów.
Podczas gdy Amerykanie świętują Dzień Niepodległości 4 lipca, nie był to dzień podpisania słynnego na całym świecie dokumentu. 4 lipca 1776 r. Deklaracja niepodległości została ogłoszona. Dopiero 2 sierpnia 1776 roku członkowie Kongresu Kontynentalnego podpisali Deklarację niepodległości Stanów Zjednoczonych.
Choć jest to mit, w który łatwo można uwierzyć, jest to jednak mit. Sushi z grubsza tłumaczy się jako kwaśny ryż, ponieważ pierwotnym celem sushi było zachowanie ryb w sfermentowanym ryżu.
Ciasteczka z wróżbą zostały wymyślone w Kalifornii i są w rzeczywistości amerykańską wersją japońskiego deseru.
Ta znana na całym świecie sałatka ma korzenie w Meksyku i została stworzona przez szefa kuchni Caesara Cardiniego w jego restauracji w Tijuanie.
Choć guma nie jest dla Twojego organizmu za zdrowa, to jej przypadkowe połknięcie nie spowoduje wieloletniego zalegania. Guma rozłoży się i strawi tak, jak każde pożywienie.
Po wydaniu książki z 1992 r. „Sharks Don't Get Cancer” ludzie na całym świecie próbowali zdobyć mięso rekina, by je zjeść i wyleczyć tę chorobę. Niestety to nie działa. Rekiny reż chorują na raka, ale są to niezmiernie rzadkie przypadki.
Chociaż ten cytat jest NA PEWNO związany ze słynnym detektywem, tak naprawdę to nie on to powiedział. W rzeczywistości nie pada on w żadnej książce. Wypowiedział go Basil Rathbone w filmie Powrót Sherlocka Holmesa z roku 1929.
W latach 2002 - 2006 przepowiadano, że naturalne blondynki nie będą się rodzić już od 2022 roku, bo gen odpowiadający za blond włosy zginie. Okazało się, że nikt nie robił takich badań, a wspomniany gen ma się całkiem dobrze.
Wbrew opiniom, że przy użyciu żelaznych dziewic zadawano śmierć (wyjątkowo okrutną, nazywaną pocałunkiem dziewicy), było to tak naprawdę narzędzie, którego użycie przynosiło ujmę dla honoru skazanego. Zamykano w niej nieszczęśnika i pokutował tam swoje winy przez wyznaczony czas. Większość żelaznych dziewic stanowią XIX-wieczne falsyfikaty, powstałe poprzez dodanie wewnątrz kolców lub sztyletów dla większego zainteresowania turystów.
Kameleony zmieniają kolor w celu regulacji temperatury ciała, oraz by przekazać innym kameleonom swój nastrój.
Nie polecamy całowania ropuch. Chyba że masz pewność, że to zaklęta księżniczka. Ale nawet jak się zdecydujesz na taki krok, to nie urosną ci żadne brodawki.
Niestety nie jest to prawda. Rozczłonkowana dżdżownica zazwyczaj ginie. Szansę na przeżycie ma jedynie jej przednia część ciała, gdzie znajdują się najważniejsze organy z widocznym pierścieniowatym zgrubieniem, o ile nie zostaną one uszkodzone.
A z tym mitem rozprawili się Pogromcy Mitów. Rzucali oni jednocentówkami ze szczytu, a te tuż nad ziemią osiągały prędkości z przedziału 48-80 km/h. Czyli co najwyżej spory guz, bo żyć będziemy spokojnie dalej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą