#1. Lekarze odłączyli go od aparatury podtrzymującej życie. Bliscy planowali pogrzeb. Tydzień później przyszedł na rodzinnego grilla

Policjanci z Chicago błędnie zidentyfikowali brutalnie pobitego i nieprzytomnego mężczyznę. Rodzina Alfonso Bennetta przeżywała dramatyczne chwile w szpitalu, gdy musiała podjąć decyzję o tym, czy odłączyć go od aparatury podtrzymującej życie. Kilka dni po śmierci mężczyzny jego bliscy byli w trakcie załatwiania formalności dotyczących pogrzebu. Dla rozluźnienia grobowej atmosfery postanowili urządzić sobie grilla w ogrodzie. Jak wielkie było ich zaskoczenie, gdy Alfonso jak gdyby nigdy nic przyszedł na kiełbaskę. Wstrząśnięte siostry mężczyzny natychmiast skontaktowały się z policją i powiadomiły o pomyłce. Badanie odcisków palców denata wykazało, że zmarły nazywał się Elisha Brittman. Teraz rodzina Alfonso Bennetta zamierza złożyć pozew przeciwko policji w Chicago.

#2. W Słowenii postawiono dziwaczny pomnik Melanii Trump

Mieszkańcy Sevnicy w Słowenii nie są zadowoleni z dzieła Brada Downeya, który stworzył wyjątkowo dziwny pomnik Pierwszej Damy USA:



https://youtu.be/at0QVkSnMUM
Jeżeli pomnik ma być parodią, to trzeba przyznać, że udaną.

#3. Mieszkańcy Katowic świętują drugą rocznicę niedziałania schodów na dworcu. Miasto przez cały ten czas ich nie naprawiło

Przedstawiciele Fundacji Napraw Sobie Miasto postanowili przypomnieć włodarzom stolicy województwa śląskiego o niedziałających ruchomych schodach na dworcu. Przygotowali na tę okazję tort i zadbali o frekwencję. Zaprosili również prezydenta miasta, jednak ten nie ustosunkował się do zaproszenia. Nie wiadomo, dlaczego od dwóch lat nikt nie zainteresował się awarią schodów. Członkowie Fundacji obarczają winą Marcina Krupę:

Co ma Marcin Krupa do schodów? Wszystko - jest prezydentem Katowic (a wcześniej wiceprezydentem) od wielu lat i nie kiwnął palcem aby poprawić sytuację pieszych mieszkańców miasta.

Według najnowszych informacji udało się porozumieć z PKP i prace nad nowymi schodami mają ruszyć jeszcze w lipcu. Rychło w czas.

#4. Baraszkowali po pijaku na parapecie. Spadli z 9. piętra

Pięciu mieszkańców Sankt Petersburga upijało się na imprezie w mieszkaniu na dziewiątym piętrze. W pewnym momencie jeden z mężczyzn zaczął dobierać się do 25-letniej koleżanki. Jako że w pomieszczeniu było duszno i gorąco, gołąbeczki postanowiły miziać się na parapecie. Pech chciał, że w trakcie miłosnych uniesień straciły równowagę i wypadły przez okno. Kobieta runęła na chodnik i zginęła na miejscu. Mężczyzna spadł w krzaki i wyszedł z wypadku bez szwanku. Otrząsnął się, a potem jak gdyby nic poszedł. Nie wiadomo, gdzie się teraz znajduje.

Wiadomo zaś, że poza tą dwójką z okna wypadł jeszcze telewizor i mop.

#5. Założył się, że zje gekona. 10 dni później zmarł w męczarniach

Bohaterowie poprzedniego newsa udowodnili, że po pijaku robi się głupie rzeczy, ale 34-letni David Downell z Australii przebił wszystko. Mężczyzna w trakcie imprezy ze znajomymi założył się, że zje gekona. Pech chciał, że jaszczurka przenosiła w jelitach bakterie salmonelli, które błyskawicznie zainfekowały organizm 34-latka. David konał w męczarniach. Lekarze nie byli w stanie mu pomóc. Mężczyzna osierocił trójkę dzieci, ale przynajmniej wygrał zakład z kolegami.

#6. Wydała majątek, by wyglądać idealnie. Wciąż nie jest zadowolona z efektów

Kristen Snider ma 28 lat I nieustannie poddaje się kolejnym operacjom plastycznym. Kobieta nie jest zadowolona z efektów i za każdym razem znajduje kolejny mankament w swoim wyglądzie. Amerykanka nie ukrywa, że jest uzależniona od operacji:

Nigdy nie lubiłam tego, co widziałam w lustrze. Widziałam wiele rzeczy, które mi się nie podobały, a które można było poprawić. W szkole notorycznie mnie szykanowano i wyśmiewano się ze mnie, przez co nauczyłam się nie zwracać uwagi na to, co mówią i myślą o mnie inni. Zawsze byłam ambitną perfekcjonistką, a to szybka droga do uzależnienia się od operacji plastycznych.

28-latka zaplanowała już kolejne operacje na najbliższe miesiące. W sumie planuje wydać ok. 100 tys. złotych.

Tak wyglądała kiedyś Kristen:


A tak wygląda teraz:

#7. Pudzian wyśmiewa kobiety. Ostra reakcja internautów

Były strongman Mariusz Pudzianowski opublikował na Facebooku pytanie, które w domyśle miało być zabawne:


Niestety nie udało mu się rozbawić internautek, które nie szczędziły mu ostrych słów w komentarzach:

Zawsze wiedziałam, że Pan Mariusz nie należy do elity intelektualnej.

Trzeba było zostać przy pisaniu poezji.

Straciłam cały szacunek do twojej osoby w tym momencie.

Komuś chyba sterydy wlały się do mózgu. Swoją drogą to zdecydowana większość kobiet sama zarabia, więc zgodę możecie sobie wsadzić.

Jak jeszcze drugą część dowcipu można naciągnąć na śmieszną (chociaż oszukiwanie małżonka to nic śmiesznego), tak pierwsza część jest obrzydliwa. Bardzo Pana lubiłam, dzisiaj zmieniłam zdanie.
Żarty o ciężkiej tematyce to forma desensytyzacji, w tym obrębie tego efektu raczej nie powinniśmy wywoływać należałoby raczej działać w przeciwnym kierunku.

Sportowiec zaapelował do fanów o więcej dystansu i poczucie humoru. Osiągnął efekt odwrotny do zamierzonego.

>>> Ostatnio pisaliśmy o Instagramerce, która sprzedaje fanom dziwny produkt

Zapraszamy na nasz Instagram

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6