Właśnie doświadczamy zakrzywienia czasoprzestrzeni! Trzeci dzień weekendu, a tu dopiero sobota. Chociaż pewnie nikt nie zauważył... Pewnie wszyscy myślą, że to promocja.
Papa Carlo bierze kawałek drewna i zaczyna strugać.
- Ooooo... bach... jaki piękny chłopczyk będzie... bach... nazwę go Pinokio...
- Bach... kufa... dziewczyneczka będzie... fak...
- Bach... bez nóżek... bach... pieseczek maleńki będzie... bach...
- Bach... w mordę strugana mać... kaczuszka... bach, bach... breloczek i ch*j z nim!
by Skaut
* * * * *
Dziecko biega sobie po bibliotece, głośno tupiąc udaje konia w galopie.
Podchodzi bibliotekarka i opiernicza malucha:
- Uspokój się chłopczyku! Ludzie nie mogą czytać!!!
- Nie mogą? - dziwi się chłopczyk - to po ch*j tu siedzą!?
by Piotrleon
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą