Między nami a kobietami XXVIII
Są, żyją, mają się dobrze. A co? A historyjki z pogranicza świata mężczyzn i kobiet. Jakoś nie pozwalamy odejść w zapomnienie serii, bo utarczki taki dzieją się zawsze i wszędzie. Trzeba być uważnym obserwatorem a następnie zapamiętać co nieco, opisać i kliknąć w odnośnik podany w zakończeniu celem podzielenia się ze światem. A dziś dowiemy się kiedy kobieta może być uznana za hmmm prostytutkę oraz jaki to świetny film polecał pewien chłopak.
Mój luby jest wyjątkowo uczciwy i potrafi mi powiedzieć kilka miłych słów. Tak żebym nie miała złudzeń.
- Eee tam, wyobrażenia na temat swojego partnera nie maja nic wspólnego z życiem. Ja na przykład, gdybym Cię zobaczył na ulicy, absolutnie bym na Ciebie nie zwrócił uwagi, nie mówiąc o obejrzeniu się.
- Hmmmm, zanim Cię poznałem lubiłem szczupłe dziewczyny.
(Dodam ze jestem wysportowana i szczupła, boje się pomyśleć w czym gustował.
by Asia
* * * * *
Jak typowa babeczka, mam kilo kompleksów na swoim punkcie i potrzebuje czasami słow. pocieszenia od Mojego Szczęścia. W ogóle krępuje mnie chodzenie w spódniczkach i sukienkach, czego on nie rozumie (przynajmniej tak twierdzi).
Tak jak nienormalne jest wyciąganie pieniędzy ze ściany tak samo wszelkie rozmowy pracowników firmy zajmującej się kartami z różnymi osobami na ten temat są conajmniej ciekawe...
- Dzień Dobry... chciałam sprawdzić dlaczego klient miał odmowę...
- Kiedy ?
- Yyy... nie spytałam... chyba dzisiaj, bo dzisiaj dzwoni...
- Pytam, bo przed chwilą Pani dzwoniła i pytała dlaczego klient miał odmowę w marcu...
- Y... nie rozumiem... [DŁUGA PAUZA]... AAAAA ROZUMIEM... hyhy!!!
* * *
- Dzień Dobry... chciałam sprawdzić jakie klient robił transkacje...
- Z jakiego okresu?
- Yyyy... słucham??
- Pytam z kiedy mam Pani te transakcje sprawdzić...
- A to jak tak... to może z dzisiaj... i jutro...
* * *
- Proszę sprawdzić dlaczego klientowi bankomat połknął wczoraj kartę...
- Połknął bo Państwa oddział zastrzegł mu ją wczoraj...
- Aha... to co było przyczyną jej zatrzymania??
* * *
- Proszę sprawdzić dlaczego klientce bankomat zatrzymał kartę...
- Pomyłka w pinie... trzykrotna...
- Aha... to za którym razem ją połknął???... [ już chciałem odpowiedzieć, że za jedenastym, żeby było ciekawiej]
* * *
- Proszę Pana, a jak klient będzie chciał sprawdzić transakcje, to na jaki numer ma do Was zadzwonić?
- Na ten na który Pani właśnie dzwoni...
- A na jaki ja dzwonię??
* * *
- Proszę Pana ! Ukradli mi dowód, a ja tam z tyłu miałam zapisany numer konta i się boję, że mnie teraz z niego okradną...
- Proszę to zgłosić do swojego banku...
- No to zgłaszam....
- Do swojego oddziału...
- No to dzwonię...
- Nie rozmawia Pani z bankiem tylko z firmą XXX...
- Co wy sobie jakieś żarty robicie... to po co mi taki numer podaliście??
- Kto pani podał??
- NO WY!!! NA INFORMACJI TELEFONICZNEJ!!!
* * *
- Aspirant XXX z Komendy Policji w XXX...
- Słucham... w czym mogę pomóc?
- Ja Panu podam numer karty, a Pan mi powie, gdzie klient mieszka...
- Nie powiem Panu bo takie informacje może Państwu przekazać tylko wystawca... tzn. bank... i raczej nie na telefon...
- Ale może spróbujemy...
- Mogę pomóc ewentualnie pokierować Pana kto wydał kartę...
- Numer karty to... XXXXX
- Chase One... Bank Of Manhattan... Stany Zjednoczone...
- To gdzie mam dzwonić??
- Do USA....
- PO ANGIELSKU???
* * *
- Mam u Was kartę...
- Nie u nas proszę Pana tylko w banku... w czym mogę pomóc...
- Jadę do Hiszpani... potrzebuję wykaz bankomatów w Madrycie... wyślecie mi to na mejla... albo lepiej na SMS-a?? [tia ... już qwa lece !!!]
Jeśli wchodząc do budynku w którym ma siedzibe firma zajmująca się kartami kredytowymi zauważysz wybiegającego człowieka, który głośno krzyczy i wyrywa sobie włosy z głowy, to będziesz wiedzieć, że to on odbiera takie telefony... Możesz krzyknąć za nim: "Cześć Misiek666!", jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie on... ;)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą