(Ocena 5/5) Wspaniały produkt!
Najlepsza rzecz pod słońcem! Kupiłem po jednym dla każdego członka rodziny (łącznie 4). Dzięki temu mogliśmy zaoszczędzić sporo miejsca w domu, bo nie potrzebujemy już krzeseł i kanapy. Moja dwumiesięczna córka nie potrafi jeszcze chodzić, więc nie może tego należycie używać, ale służy jej za świetną podpórkę. Ćwiczy w ten sposób nogi i niedługo zacznie sama chodzić.
Gadżet jest tak wygodny, że usunąłem nawet siedzenia z samochodu. Mam tylko nadzieję, że nikt nie we mnie nie puknie od tyłu, bo nie mam teraz oparć. Działa jednak dobrze z pasami bezpieczeństwa, choć na początku było trochę dziwnie, gdyż korzystam z manualnej skrzyni biegów.
Największy minus jest taki, że trudno z tym usiąść na muszli. Kolejna sprawa to siadanie na miękkiej ziemi. Jeśli na takowej usiądziesz, to zwyczajnie utkniesz i ktoś będzie ci musiał pomóc. Należy jednak przyznać, że obcy pomagający ci w takiej sytuacji mają niezły ubaw. Zdecydowanie jest to warte 1000 dolarów! Mam tylko nadzieję, że materiał jest wytrzymały, bo korzystam z niego codziennie pod prysznicem.
Na koniec dodam, że kupiłem jeden egzemplarz dla mojej teściowej na 60. urodziny, ale jeszcze nie widziałem, żeby z niego korzystała. Zawsze kiedy do nas przychodzi musi siadać na podłodze (bo nie mamy już krzeseł i kanapy) i bardzo ciężko jest ją później podnieść! Pewnie dlatego, że waży 140 kg. Jestem przekonany, że gdyby producent zrobił większy pas, nosiłaby go bez przerwy. Być może rozważą stworzenie czegoś w rozmiarze XXXL, aby mogło się tym cieszyć więcej Amerykanów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą