Też podejrzewacie, że to Walmart zatrudnia większość z nich, żeby zwiększyć popularność swojej sieci w internecie? 
#1.
Wydaje się, to nieprawdopodobne, ale wszystko wskazuje na to, że ludzie posiadający dzieci są bardziej wydajni niż ich rówieśnicy nieposiadający potomstwa.
Fotograf Karen Alsop podarowała małym i trochę większym pacjentom szpitala dziecięcego Monash w Melbourne prawdziwą zimową bajkę. Matka dwojga dzieci doskonale wie, jak bardzo dzieci kochają święta i czekają na nie. Zorganizowała więc dla dzieci, które święta spędzą w szpitalu magiczną sesję zdjęciową, na którą zaprosiła również Świętego Mikołaja.
Przez trzy miesiące przygotowywała piękne, świąteczne scenerie, by później wkleić w programie graficznym dzieci i Świętego Mikołaja.
#1. Maleńka Sarvi spała tak mocno, że nie zauważyła nawet jak ją fotografują.
#2. Uśmiechnięta Miah karmi renifera.
#3. Szczęśliwy Matthew przybija "piątkę" Mikołajowi.
Przy projekcie pani Alsop pomagał Adam Cubito. To on załatwił wszystkie formalności ze szpitalem oraz znalazł sponsorów.
#4. Lucy uwielbia siedzieć w fotelu Mikołaja.
#5. Brittany wybrała się na wycieczkę do miasta.
#6. Jaylen zdecydował się stanąć na fotelu.
#7. Nawet dzieci jak Arthur, które musiały pozostać w łóżku, przeniosły się na zdjęciu do świata bez bólu.
W projekcie wzięło udział trzydzieścioro dzieci.
Zdjęcia wykonano 29 listopada - sesję przygotowało i uczestniczyło w niej ośmioro współpracowników pani Aslop.
#8. Mały Alexander uśmiechnął się do Mikołaja.
#9. Aiden wybrał się na wycieczkę po ośnieżonych polach.
#10. Shanae i Święty dobrze się bawią w miasteczku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą