Kiedy 43-letni były marine zobaczył, że trzech dobrze zbudowanych chłopaków zaczepia 14-latka wiedział, co należy zrobić. Zareagował i stanął w obronie atakowanego chłopaka. Niestety dla niego to zdarzenie nie skończyło się najszczęśliwiej - wylądował w szpitalu ze wstrząśnieniem mózgu i złamanymi kośćmi, których leczenie wymagało operacji, i szwami na twarzy.
Należy dodać, że Wen Jones nie postawił się 14-latkom zabierającym kanapki, ale rosłym, dobrze zbudowanym 20-latkom. Zamieszczony niżej film pokazuje, że taka walka z góry była skazana na niepowodzenie. Mimo że emerytowany mundurowy trzy miesiące po zdarzeniu nadal okazjonalnie doświadcza problemów ze wzrokiem, nie ma wątpliwości, że postąpił prawidłowo.
Sprawcy:
Cody Roon Eric Deiter Tyler Carswell Wszystko zaczęło się od tego, że napastnicy zaczepiali grupę dzieci bawiących się w rejonie plaży. Jako główny cel ataków wzięli 14-leteniego Ziona Wrighta, któremu kopali piach w twarz i wyzywali. Sytuację próbował uspokoić ojciec chłopaka, który powiedział napastnikom, aby odeszli. W pewnym momencie to zachowanie zauważył Jones i zauważył, że młodzieńcy szykują się do ataku, wtedy sam wkroczył. Niestety szybko został powalony przez największego z napastników i przez całą trójkę pobity do nieprzytomności.
W informacjach telewizyjnych pojawiło się nagranie napaści na byłego wojskowego.
A to krótki film o Zionie Wright, nastolatku, którego marine uratował. Zion jest skateboardzistą-amatorem.
I jak zwykle w takiej sytuacji pojawia się pytanie - co ja bym zrobił?
Źródła: 1,
2,
3,
4.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą