Kalifornijski malarz Chris Lukisan namalował obraz pod tytułem "Self Portret With Gun", na którym zarobił 35 tysięcy dolarów. Jednak to nie treść obrazu sprawiła, że dostał za niego takie pieniądze. Co więc wpłynęło na jego cenę?
Do stworzenia obrazu Chris zamiast farby użył... 200 tysięcy mrówek. Karmelizowanych mrówek w oleju arachidowym.
Ciężko nie nazwać go kreatywnym czy wręcz szalonym twórcą, zastanawia nas tylko jedno - ile czasu zajęło mu zdobycie 200 tysięcy mrówek?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą